Nassim Nicholas Taleb, były makler z rynku opcji, autor głośnej książki „Czarny Łabędź. O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń”, poinformował, że sprzedał swoje bitcoiny.
Taleb napisał na Twitterze, że pozbył się bitcoinów, bo waluta nigdy nie powinna być bardziej zmienna niż to, co można za nią kupić lub sprzedać.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł7,90 zł/ miesiąc
przez pierwsze 3 miesiące
Chcesz nas lepiej poznać?Wypróbuj dostęp do pb.pl przez trzy miesiące w promocyjnej cenie!
Nassim Nicholas Taleb, były makler z rynku opcji, autor głośnej książki „Czarny Łabędź. O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń”, poinformował, że sprzedał swoje bitcoiny.
Taleb napisał na Twitterze, że pozbył się bitcoinów, bo waluta nigdy nie powinna być bardziej zmienna niż to, co można za nią kupić lub sprzedać.
- Nie da się nic wycenić w bitcoinie. Pod tym względem to porażka (przynajmniej obecnie) – stwierdził.
Według Taleba, najpopularniejsza kryptowaluta została przejęta przez „socjopatów zaprzeczających COVID-19, prezentujących umysłowość ameby”.
Taleb uważa także, że bitcoin zawodzi również jako zabezpieczenie wobec polityki banków centralnych.
Nassim Nicholas Taleb, fot. Bloomberg
Dwa lata temu, w styczniu 2018 roku, krótko po pęknięciu pierwszej spekulacyjnej bańki na bitcoinie, Taleb mówił, że bitcoin, a także inne kryptowaluty, to zabezpieczenie zwykłych ludzi przed „orwellowską przyszłością”.
- Samo jego [bitcoina – red. pb.pl] istnienie jest polisą ubezpieczeniową, która będzie przypominać rządom, że ostatnia rzecz, którą establishment może kontrolować, a mianowicie waluta, nie jest już ich monopolem. To daje nam, tłumowi, polisę ubezpieczeniową przeciwko orwellowskiej przyszłości – pisał wówczas.
Bitcoin tanieje obecnie o 1,6 proc. do 47573,12 USD i jest 61 proc. droższy niż na początku roku. W ciągu ostatniej doby jego kurs dochodził do rekordowych 48925 USD.