Wejchert zarobił krocie w spółce z DiCaprio

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2019-05-14 22:00

Tuż przed IPO w nową gwiazdę NASDAQ zainwestowali Polacy. Spiritus movens przedsięwzięcia był Łukasz Wejchert.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się

  • czym zajmuje się spółka Beyond Meat, w którą zainwestowali Polacy
  • ile zarobili na inwestycji 
  • w jakie spółki teraz chce zainwestować Łukasz Wejchert 

2 maja 2019 r. na giełdzie NASDAQ zadebiutowała spółka Beyond Meat. To producent roślinnych odpowiedników kiełbasek i plastrów mięsa wykorzystywanych w burgerach. Z pierwszej oferty publicznej (IPO), przy której pracowali: Goldman Sachs, JP Morgan, Credit Suisse, Merrill Lynch, Jefferies oraz William Blair, pozyskał 240 mln USD (916,3 mln zł). Pieniądze chce przeznaczyć na rozwój produkcji, badania i marketing. Inwestorzy, którzy kupili akcje, już zacierają ręce. Pierwszego dnia notowań podrożały o 163 proc. wobec ceny z IPO. Parę dni później były jeszcze droższe. Potem notowania się osunęły, ale i tak są powyżej poziomu z dnia debiutu. Zresztą w ostatniej dekadzie były tylko dwa lepsze debiuty na amerykańskich giełdach. Oba stały się udziałem spółek biotechnologicznych.

POMÓGŁ GETBACK:
POMÓGŁ GETBACK:
Gdy po ogłoszeniu niewypłacalności GetBacku inwestorzy wycofywali pieniądze z rynku, część z nich przyszła do nas. Doszli do wniosku, że inwestując również własnepieniądze, jesteśmy bardziej wiarygodni — mówi Łukasz Wejchert, prezes Dirlango
Fot. Marek Wiśniewski

Choć Beyond Meat przynosi straty, rynek wierzy, że jest zwiastunem nowych trendów na rynku żywności. Inwestując w jej akcje, swoją pozycję zabezpiecza Tyson Foods, amerykański potentat w hodowli kur, krów i świń oraz produkcji gotowych wyrobów mięsnych. W akcjonariacie nie brak też nietuzinkowych nazwisk. Akcje Beyond Meat mają Biz Stone i Evan Williams, twórcy Twittera, Don Thompson, były prezes McDonald’sa, Leonardo DiCaprio, aktor, Snoop Dogg, raper, oraz Kyrie Irving i Chris Paul, gwiazdy koszykówki.

W tym towarzystwie znajduje się też trudna do oszacowania grupa Polaków. To uczestnicy wehikułu inwestycyjnego zmontowanego przez holding Dirlango, którym zarządzają Łukasz Wejchert, były prezes Onet.pl, a prywatnie syn współtwórcy telewizji TVN, oraz Maciej Żak, w przeszłości m.in. dyrektor na Europę Środkowo-Wschodnią w Intel Capital, inwestycyjnym ramieniu amerykańskiego producenta procesorów. Wiosną 2018 r. zapowiedzieli, że w ciągu 2-3 lat chcą do swojego kapitałudołożyć 200-300 mln zł od inwestorów zewnętrznych.

— Pieniądze zainwestowane w Beyond Meat pochodziły z kapitału zebranego w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Część kapitału była inwestowana w projekty, które już wcześniej mieliśmy w portfelu, np. iTaxi, a część w nowe przedsięwzięcia. Łącznie zainwestowaliśmy w sześć spółek. Nie powiem jednak, ile z nich już było w naszym portfelu, a ile to nowości — mówi Łukasz Wejchert.

Zaskakujący debiut…

Nie chce ujawnić, kiedy Dirlango znalazło się w akcjonariacie Beyond Meat. Twierdzi jednak, że stało się to przed IPO. Taka jest bowiem strategia Dirlango, które albo rozwija biznesy samodzielnie, albo inwestuje w cudze przedsięwzięcia w fazie przedgiełdowej.

— W przypadku Beyond Meat do debiutu doszło akurat szybciej, niż się spodziewaliśmy — przyznaje Łukasz Wejchert.

Nie wiadomo, czy Dirlango zrealizowało już lub niebawem zrealizuje krociowe zyski, czy będzie czekało, aż akcje Beyond Meat podrożeją jeszcze bardziej?.

— W przypadku każdej inwestycji chcemy zoptymalizować zysk dla naszych inwestorów. Tak jest także w tym przypadku — mówi wymijająco Łukasz Wejchert.

…przemyślana decyzja

Szef Dirlango podkreśla, że choć szybki debiut Beyond Meat okazał się nieco zaskakujący, to w samej inwestycji nie było przypadku.

— To nie jest tak, że w Beyond Meat znaleźliśmy się z dnia na dzień. Nasz proces inwestycyjny zakłada, że najpierw identyfikujemy interesującą branżę, a potem najlepsze w niej spółki. W sektorze warzywnych zamienników mięsa już dwa lata temu spodobały nam się spółki Impossible Foods i Beyond Meat. Skończyło się na inwestycji w tę drugą — mówi Łukasz Wejchert.

Ujawnia też prawdopodobny kierunek dalszego rozwoju Dirlango.

— Podobają się nam aplikacje sportowe. To mocno skalowalne projekty — podkreślił Łukasz Wejchert.