W doł: Marcin Herra
odwołany prezes spółki PL.2012+, operatora Stadionu Narodowego
Na walnym zgromadzeniu nie uzyskał absolutorium i wyleciał z powodu „utraty zaufania” państwowego właściela, czyli ministra sportu i turystyki. A jeszcze niedawno minister głośno wychwalał prezesa za wdrażanie programu wychodzenia stadionu do 2015 r. na finansowy plus.
W dół: Lidia Geringer de Oedenberg
posłanka do Parlamentu Europejskiego (PE) nieprzerwanie od 2004 r.
Odnowiła euromandat z listy SLD, ale już porzuciła jego szeregi — dlatego, że koledzy nie wywalczyli dla niej stołka wiceprzewodniczącej PE. Zainaugurowała już w nowej kadencji proceder dezercji obrażalskich posłów, którzy inaczej niż z listy partyjnej nigdy przecież nie zdobyliby mandatu.