Władimir Putin. Prezydent Rosji nie jest naszym faworytem, ale tym razem na pewno zasługuje na wektor w górę — za doprowadzenie do ratyfikowania oraz podpisanie protokołu z Kioto. Dzięki przyłączeniu się emitującej sporo gazów Rosji do umowy z roku 1997, ratyfikowanej już przez 122 kraje — wejdzie ona wreszcie w życie. Niestety, ze względu na postawę George’a W. Busha, Stany Zjednoczone będą nadal truły bez żadnego opamiętania.
Jarosław Kaczyński. P.o. wodza PiS określił jako ”bezczelność” apel Rady Przedsiębiorczości o ucywilizowanie prac komisji śledczej ds. Orlengate, ponieważ Rada ma być współtworzona przez ”organizacje ludzi, którzy profitowali dzięki gospodarce postkomunistycznej”. Rozumiemy, że dla niego świetlanym przykładem biznesowej czystości pozostaje spółka Telegraf. Lider PiS nie rozumie, że takie wystąpienia bezpośrednio przekładają się na dołowanie notowań jego partii...