Marek Belka. Premier rozważa wycofanie się z polityki i jest bliski rezygnacji ze startu w wyborach parlamentarnych — mimo iż jest przecież jednym z ojców-założycieli nowego ugrupowania Partia Demokratyczna-demokraci.pl. W kontekście tego, jak określał rolę posłów opozycji (a taka rola by mu przecież przypadła), byłoby to nawet logiczne i zrozumiałe. No i wreszcie profesor mógłby skoncentrować się na tym, na czym się zna, bagno polityki zostawiając... innym.
Włodzimierz Cimoszewicz. Już przyjęcie przez niego funkcji marszałka, mającego kilkuprocentowe poparcie, dożywającego swoich dni Sejmu (podczas gdy był dobrym ministrem spraw zagranicznych) budziło zdziwienie. Ale spektakl, jaki urządza, to wyprowadzając się do białowieskiej leśniczówki, to przymierzając się do Pałacu Prezydenckiego, jest już tylko zabawny. Co przystoi panience, co to i chciałaby, i boi się, nie wypada politykowi.