Bronisław Komorowski. Doświadczony poseł UW, AWS i wreszcie PO bez rozgłosu zmierza do fotela marszałka Sejmu, czyli konstytucyjnie drugiej osoby w państwie. Przed wyborami wydawało się, że umowa między PiS i PO jest jasna — zwycięzcy wystawiają premiera, a mniejszy koalicjant marszałka. Obecnie PiS chciałoby uwzględnienia w tych rozliczeniach również stanowiska prezydenta. Szanse Komorowskiego zależą więc od uszanowania przez obu koalicjantów zasady „pacta sunt servanda”.
Lew Rywin. Współsprawca klęski lewicy, który po odsiedzeniu 43 dni wywalczył przerwę w karze ze względu na stan zdrowia, broni się przed powrotem do więzienia wszelkimi metodami. Sąd Okręgowy w Warszawie właśnie uznał, iż kolejne zwolnienie lekarskie, dzięki któremu skazany producent starał się wywinąć od weryfikacyjnych badań w Zakładzie Medycyny Sądowej, zostało sfałszowane. Rywin musiał się pogodzić z prawdziwością przysłowia, że co się odwlecze, to nie uciecze...