W górę: Boris Tadić
prezydent Serbii
Komisja Europejska zaleciła przyznanie Serbii statusu kandydata do członkostwa w Unii Europejskiej, choć bez określenia daty rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych. Tym wektorem wyrażamy nadzieję, że Serbia nie będzie czekała na członkostwo tyle lat, ile np. Turcja.
W dół: Iveta Radičová
premier Słowacji
Bez politycznego wyczucia połączyła w parlamencie bardzo ważne dla całej Europy głosowanie nad ratyfikacją reformy funduszu stabilizacji finansowej strefy euro z wotum zaufania dla swojego gabinetu. W takim pakiecie i euro przegrało, i słowacki rząd upadł.