Złoto będzie zachowywać się gorzej od innych surowców, w miarę jak Fed będzie zmniejszał tempo skupu aktywów, a inflacja w USA pozostanie niska, ocenia Justin Smirk z banku Westpac, jeden z dwóch najlepszych prognostów cen kruszcu, uczestniczących w ankietach agencji Bloomberg. Jego zdaniem notowania zakończą rok na poziomie 1025 USD za uncję.
- Nie znajdujemy się już w sytuacji podwyższonego ryzyka, tak jak w czasach kryzysu. Popyt na złoto słabnie, kiedy ceny idą w górę – powiedział Justin Smirk.
To już druga w ostatnich dniach negatywna prognoza dla złota. Według banku Goldman Sachs na koniec roku za uncję kruszcu płacić się będzie 1050 USD. Po zakończonym 28-procentową zniżką roku 2013 notowania kruszcu odbiły od początku tego roku o 8,0 proc., w czym pomogła eskalacja napięcia na linii Rosja-Ukraina.
