Związkowcy sprzeciwiają się planom otwarcia polskiego rynku dla pracowników sezonowych. To prowokacja — grzmi centrala OPZZ.
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) nie zgadza się na otwarcie polskiego rynku pracy dla sezonowych pracowników rolnych. Przypomnijmy, że wicepremier Andrzej Lepper na piątkowej konferencji prasowej powiedział, że resort pracy przygotowuje rozporządzenie, które będzie dopuszczać zatrudnianie cudzoziemców do prac sezonowych w rolnictwie, bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę. Wiceminister pracy Bogdan Socha zaznaczył wówczas, że ministerstwo proponuje, by bez zezwolenia mogli podjąć pracę obywatele z krajów sąsiadujących z Polską, którzy pracowaliby nie dłużej niż trzy miesiące w roku.
„Twierdzenie o braku w Polsce pracowników do prac polowych odbieramy jako prowokację wobec 1,09 miliona zarejestrowanych bezrobotnych, zamieszkałych na wsi. Stanowią oni ponad 42 proc. ogółu bezrobotnych w Polsce” — czytamy w komunikacie OPZZ.
O pomyśle otwarcia polskie-go rynku pracy informowali- śmy w ubiegłym tygodniu. Pomysł poparły niemal wszystkie partie.