USD/PLN i EUR/PLN
Po silnych zwyżkach podczas poniedziałkowej i wtorkowej sesji dziś nasza waluta straciła na wartości. Kurs dolara do złotego wzrósł z 4,0250 do 4,0475. Z 3,5940 do 3,6125 zwyżkował również kurs euro do złotego. Wzrost cen dewiz zaowocował zwyżką odchylenia krajowej waluty od parytetu. O ile jeszcze podczas wtorkowych notowań znajdowało się ono na najniższym od lipcowej przeceny złotego poziomie tj. minus 12,20 proc., tak dziś wzrosło do poniżej minus 11,50 proc.
Głównym powodem obserwowanego osłabienia się naszej waluty była realizacja zysków przez inwestorów z dwóch ostatnich dni. Niewielki wpływ na wzrost cen dewiz miała również poranna wypowiedź Dariusza Rosatiego w Radiu Zet. Członek RPP podkreślił, że Rada nie ugnie się pod naciskami rządu, a nawoływania do obniżki stóp tylko niepotrzebnie wzmacniają złotego. Wzrost kursu USD/PLN to również wynik zwiększonej aktywności importerów, którzy zachęceni wtorkowym spadkiem do 4,0150 chętnie nabywali dolary.
O godz. 15.40 za jednego dolara trzeba było zapłacić 4,0485 złotego, a za jedno euro 3,6119 złotego (odchyl.– 11,46 proc.).
Prognoza: Oczekujemy dalszego spadku kursu USD/PLN poniżej 4 złotych. Jeżeli jednak nie stanie się tak do końca sesji czwartkowej, to oczekujemy osłabienia złotego w piątek, co z kolei będzie dobrą okazją do sprzedaży dewiz. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami kurs EUR/USD powrócił powyżej 3,60. Oczekujemy konsolidacji w okolicach tego poziomu.
Strategia: Importer: Czekaj; Eksporter: Czekaj
USD/JPY i EUR/JPY
Podczas dzisiejszej sesji notowania japońskiej waluty nieco spadły, a następnie poruszały się w dość wąskim przedziale 124,00 – 124,40.
Kurs USD/JPY dość spokojnie zareagował na uwagi jednego z japońskich polityków Taku Yamasaki o możliwości zakupów amerykańskich obligacji przez Bank of Japan w celu poprawienia płynności na rynku. Zdaniem wielu frakcji taki sposób osłabienia jena może wspomóc rodzimy eksport oraz walkę z deflacją.
O godz. 15.40 za jednego dolara trzeba było zapłacić 124,25 jena.
Prognoza: W dalszym ciągu zalecamy zakupy amerykańskiej waluty na dołkach.
Strategia: Kupuj po 123,80/124,00; Stop loss 123,60 / Take profit 124,58
EUR/USD
Na międzynarodowym rynku eurodolara było dziś dość spokojnie. Podczas sesji azjatyckiej notowania wspólnej waluty pozostawały w okolicach poziomu 0,8900. Po otwarciu rynku europejskiego kurs EUR/USD zwyżkował do 0,8940, co było wynikiem zwiększonych zakupów euro dokonywanych przez jeden z niemieckich banków. Do zakupów tych przyczyniły się zapewne lepsze od oczekiwanych dane z niemieckiego rynku pracy. Federalny Urząd Pracy poinformował bowiem, że w listopadzie liczba bezrobotnych, po uwzględnieniu czynników sezonowych wzrosła o 17 tys. do 3,936 miliona, co było wartością o 6 tys. niższą niż oczekiwano. Urząd poinformował również o wzroście nieskorygowanej stopy bezrobocia w tym samym miesiącu do 9,2 proc., z 9,0 proc. miesiąc wcześniej.
Po południu kurs EUR/USD ustabilizował się w zakresie 0,8910–0,8930 i nie zareagował większym ruchem na serię danych ze strefy euro. Komisja Europejska poinformowała o spadku wskaźnika klimatu gospodarczego w listopadzie do minus 1,18 pkt. z minus 1,14 pkt. miesiąc wcześniej. Opublikowała ona również dane o spadku sprzedaży detalicznej we wrześniu o 1,8 proc. (r/r) oraz o 0,3 proc. (m/m). Trzecia informacja dotyczyła wzrostu indeksu PMI sporządzanego przez agencję Reuters w listopadzie do 46,9 pkt. z 46,7 pkt. miesiąc wcześniej.
O godz. 15.40 za jedno euro trzeba było zapłacić 0,8925 dolara, a rynek oczekiwał na dane o wartości amerykańskiego indeksu NAPM dla sektora poza produkcyjnego za listopad.
Prognoza: Naszym zdaniem, w dalszym ciągu najbardziej prawdopodobna wydaje się konsolidacja kursu w szerokim przedziale 0,8880–0,8960.
Strategia: Pozostań neutralny;
KALENDARIUM
Czwartek – 6 grudnia
Niemcy – Produkcja przemysłowa w październiku (08.00)*
USA – Nowe podania o zasiłki dla bezrobotnych (14.30)*
USA – Produktywność w III kwartale – dane zrewidowane (14.30)*
USA – Zamówienia przedsiębiorstw w październiku (16.00)*
*(czasu warszawskiego)
Źródło: Reuters, GUS, NBP
Przygotowali Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski