WGI: udane referendum nie pomogło złotówce

Przemek Barankiewicz
opublikowano: 2003-06-09 10:27

Wstępne wyniki referendum pokazują stosunkowo łatwe zwycięstwo zwolenników przystąpienia Polski od Unii Europejskiej. Rynek walutowy zareagował wzmocnieniem złotego. Czy inwestorom na długo wystarczy optymizmu?

Scenariusz, w którym referendum zakończy się zwycięstwem głosujących na TAK był scenariuszem oczekiwanym przez rynki finansowe. Inwestorzy w oczekiwaniu na pozytywny wynik referendum kupowali złotego aby móc następnie wykorzystać wzrost jego notowań po referendum. Złoty po referendum rzeczywiście zyskał na wartości. Kurs dolara do złotego znalazł się w poniedziałek rano trzy grosze poniżej piątkowego zamknięcia (3,70 w porównaniu do 3,73). Kurs euro do złotego również rozpoczął tydzień niżej - na poziomie 4,33, w porównaniu do 4,37 na piątkowym zamknięciu.

Niskie kursy nie utrzymały się jednak zbyt długo. Już około godziny 10 kurs dolara do złotego znalazł się na poziomie 3,74, a kurs euro do złotego na poziomie 4,38. Dewizy kupowali inwestorzy, którzy „grali” na udany przebieg referendum, realizując zyski z otwartych pozycji. Zainteresowanie walutami pojawiło się również ze strony klientów korporacyjnych.

Część inwestorów kupuje waluty w oczekiwaniu na dalszy spadek notowań złotego. Polska waluta może tracić na wartości ze względu na duże prawdopodobieństwo wzrostu napięcia politycznego. Rynek huczy od plotek odwołania ministra finansów. Inwestorzy oczekują również zaostrzenia konfliktu pomiędzy RPP, a rządem odnośnie rezerwy rewaluacyjnej.

Pozytywny wpływ referendum na złotego raczej długo się nie utrzyma. Kursy walut powinny rosnąć. Drożeć powinien zarówno dolar jak i euro. Tempo wzrostu kursów USD/PLN oraz EUR/PLN uzależnione będzie od rozwoju sytuacji na rynku EUR/USD. Jeśli euro kontynuować będzie piątkowe spadki, to w większym stopniu drożeć będzie dolar, którego kurs może jeszcze w tym tygodniu powrócić w okolice 3,80. Kurs euro do złotego może natomiast powrócić powyżej 4,40.

Jacek Jurczyński