Dzisiejsza sesja przyniosła wzrost notowań złotego. Mimo, że Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wczoraj poziom głównych stóp procentowych o 150 pkt. bazowych, to wbrew oczekiwaniu analityków nasza waluta zachowała się irracjonalnie ulegając wzmocnieniu. Silna zniżka kursu EUR/USD na rynkach światowych przełożyła się na równie silny spadek ceny euro, za które trzeba było zapłacić jedynie 3,3740 złotego. W rezultacie odchylenie naszej waluty od parytetu spadło do ok. minus 15,60 proc. Kurs dolara do złotego wzrósł do poziomu 3,9650.
W trakcie wczorajszej popołudniowej konferencji Rada Polityki Pieniężnej wyjaśniła dlaczego zdecydowała się na 150 pkt. obniżkę. Głównym argumentem były dobre perspektywy inflacyjne. Także wczoraj po południu, po podaniu przez GUS informacji o 0,4 proc. wzroście cen żywności w pierwszej połowie czerwca dyrektor departamentu polityki finansowej, analiz i statystyki Ministerstwa Finansów Jacek Krzyślak powiedział agencji Reuters, że według szacunków roczna inflacja w czerwcu powinna wynieść 6,6 proc. (kontra 6,9 proc. w maju).
Dziś minister finansów Jarosław Bauc ponownie zmienił prognozy tempa wzrostu gospodarczego Polski w tym roku. Obecne szacunki mówią o 2,0 proc. wzroście PKB. Notowania naszej waluty nadal powinny pozostawać na wysokim poziomie. Odchylenie poniżej –15,30 proc. rekomendujemy jednak do kupna dewiz.
Obniżka poziomu stóp procentowych przez FED o 25 pkt. bazowych oraz brak takich działań ze Bank of Japan doprowadziły spadku wartości jena względem dolara. Kurs USD/JPY wzrósł z 124,20 do 124,80. Z kolei kurs EUR/USD ulegał wahaniom w zakresie 106,65–107,35.
Sesja europejska przyniosła jednak istotne zmiany. Kurs euro do jena, w związku z silną przeceną wspólnej waluty na rynkach międzynarodowych, spadł w okolice 105,80. Kurs dolara do jena ustabilizował się i poruszał się w przedziale 124,45 –124,80. Notowania dolara względem jena powinny nadal rosnąć. Spadki kursu USD/JPY w okolice 124,40/20 radzimy wykorzystać do kupna waluty amerykańskiej.
Wczoraj późnym wieczorem Zarząd Banku Rezerw Federalnych zdecydował się na ponowną obniżkę poziomu stóp procentowych, która tym razem wyniosła nie 50 pkt. bazowych jak pięć ostatnich, ale 25 pkt. Były to już więc szóste „cięcia” w bieżącym roku. W sumie skala obniżek wyniosła 275 pkt. bazowych tj. 2,75 pkt. procentowego. Stopa funduszy federalnych została obniżona do 3,75 proc., a stopa redyskontowa do 3,25 proc. FED po ogłoszeniu decyzji w swoim komunikacie podkreślił, że nadal widzi osłabianie się gospodarki i jest gotów do dalszych „cięć”. Mimo niewielkiego umocnienia się dolara do euro, notowania wspólnej waluty w czasie sesji amerykańskiej, jak i azjatyckiej pozostawały dość stabilne w przedziale 0,8585 – 0,8625. Jednak już początek sesji europejskiej przyniósł złamanie bardzo ważnego wsparcia na poziomie 0,8580 i stało się to przed czym ostrzegaliśmy we wczorajszej analizie–otwarta została droga dla silnych spadków. Kurs EUR/USD zaczął zniżkować i spadł poniżej 0,8500. Naszym zdaniem, notowania wspólnej waluty powinny dalej spadać. Wzrost kursu EUR/USD radzimy wykorzystać do sprzedaży europejskiej waluty.
Jacek Jurczyński, Marek Nienałtowski