Wideo na żądanie rośnie aż miło

Karol JedlińskiKarol Jedliński
opublikowano: 2016-07-24 22:00

Polacy w sieci oglądają coraz więcej i dłużej, reklamodawcy inwestują w wideo online kolejne miliony. I tak bez końca.

Cyfrowa rewolucja w świecie wideo w polskim internecie idzie planowo. Jak wynika z najnowszych badań MEC Video Track, już 77 proc. rodzimych internautów korzysta z serwisów VOD i ogląda w nich długie treści (filmy, seriale, programy telewizyjne). Jednocześnie do tego segmentu mediów płynie coraz szerszy strumień pieniędzy, dając wydawcom paliwo do inwestycji w marketing i treść. I koło się zamyka. — Inwestycje programowe lokalnych wydawców w ofertę e-wideo, w połączeniu z wyścigiem Facebooka z YouTubem w tej kategorii, przekładają się na rosnące wydatki w segmencie reklamy wideo online — podkreśla Izabela Albrychiewicz, prezes MEC.

DŁUGOŚĆ FILMU MA ZNACZENIE:
DŁUGOŚĆ FILMU MA ZNACZENIE:
Izabela Albrychiewicz, prezes MEC, ocenia, że wejście Netfliksa do Polski zmienia nawyki polskich internautów. Ci zaczynają doceniać dłuższe filmy w sieci.
ARC

Abonament kusi

Wciąż jednak jedynie 4 proc. internautów twierdzi, że najczęściej wybiera płatne serwisy wideo na żądanie, a na rynku dominuje model reklamy przy wideo. Czego na ekranie pożądają Polacy? Treści, które przegapili w tradycyjnej telewizji. Stąd wśród klientów największych operatorów płatnej telewizji (UPC, Vectra, Multimedia, Cyfrowy Polsat, nc+) średnio około 27 proc. deklaruje, że regularnie płaci za wideo w sieci.Tu prym wiedzie Cyfrowy Polsat, mogący pochwalić się odsetkiem płacących za VOD na poziomie ponad 31 proc.

Na drugim biegunie jest nc+, gdzie do kieszeni przy oglądaniu wideo w sieci sięga jedynie 26 proc. abonentów. Jednak jeśli porównamy kwoty, jakie są skłonni wydać polscy internauci, to okaże się, że liderem jest wielkomiejska nc+. Aż 23 proc. z płacących za VOD w nc+ deklaruje bowiem wydatki na poziomie ponad 20 zł miesięcznie. W przypadku UPC czy Vectry ten wskaźnik oscyluje wokół zaledwie 13-14 proc. Jak wskazują analitycy, zmienia się też podejście do kwestii płatności. W stosunku do ubiegłego roku wyraźnie stopniała przewaga internautów wybierających jednorazową płatność za odcinek nad tymi, którzy postawiliby na miesięczny abonament.

Odbicie Netfliksa

— Zmiana na rynku, jaka nastąpiła w stosunku do zeszłego roku, sygnalizuje, że wpływ na postawy internautów w Polsce miał debiut Netfliksa — ocenia Izabela Albrychiewicz. To właśnie Netflix ma m.in. odpowiadać za część zmian w konsumpcji wideo online, szczególnie w przypadku młodych Polaków. Chodzi o zjawisko tzw. binge-watchingu, czyli oglądania np. danego serialu w sieci przez kilka godzin z rzędu. W grupie 15-24-latków co czwarty ogląda więcej niż 4 odcinki serialu za jednym razem. Zwiększona konsumpcja telewizji online ma swoje odbicie w inwestycjach reklamodawców.

— W tym roku wartość rynku reklamy wideo w internecie wyniesie ok. 350 mln zł, będzie więc już wyższa niż inwestycje w reklamę w dziennikach. W perspektywie dwóch lat, o ile na rynku nie zajdą trudne dziś do przewidzenia zmiany, reklama e-wideo przerośnie outdoor czy reklamę w magazynach — przewiduje Izabela Albrychiewicz. © Ⓟ