Kupowanie mieszkań na wynajem nie wszędzie się opłaca — najbardziej przy fontannie Neptuna, a trochę mniej przy poznańskich koziołkach.
Na zakupie mieszkania na wynajem w którymś z siedmiu dużych miast zyskać powinniśmy przeciętnie 4,31 proc. w skali roku — wynika z obliczeń firmy Home Broker i portalu Domiporta.pl. To rentowność netto, uwzględniająca wynajmowanie mieszkania przez 10,5 miesięcy przy podatku od przychodów rzędu 8,5 proc.
Rentowność różni się jednak tak w zależności od miasta, jak i od wybranej dzielnicy — w samym Gdańsku mieszkanie przy starówce kosztować może ponad10 tys. zł za mkw., a starsze nieruchomości w mniej prestiżowych okolicach kupić można już za 3 tys. zł za mkw. Stawki najmu odzwierciedlają te różnice, chociaż w ogólnym zestawieniu Gdańsk jest lokalizacjąnajbardziej rentowną, bo dającą przeciętnie 5 proc.
Mniej atrakcyjna jest pod tym względem sąsiadująca Gdynia (rentowność netto 4,1 proc.), kupno mieszkania na wynajem opłaca się więc bardziej w Łodzi, we Wrocławiu czy w Warszawie. Spośród wszystkich badanych to właśnie łódzkie nieruchomości okazały się najtańsze, najniższe są natomiast również wpływy za wynajem. Stolica, chociaż w tabeli zwrotów nie jest rekordzistką, przoduje jak zwykle i w cenach zakupu, i w stawkach najmu.
Podpis: Weronika Kosmala
