Wielkie wybicie złotego
We wtorek złoty otworzył się wysoko, na poziomie 7,79/7,76 proc. odchylenia od parytetu. Po poniedziałkowym wybiciu o ponad 1 punkt procentowy odchylenia od parytetu dealerzy przewidywali, że obecny poziom poniżej 8,0 proc. utrzyma się przez najbliższy czas.
Jednak w czasie porannej sesji złoty wybił się do poziomu 8,19/8,14 proc. odchylenia od parytetu.
— Wielcy inwestorzy zagraniczni zaczęli robić duże zakupy złotego. Przy tak dużym popycie złoty może wybić się jeszcze wyżej. Lecz jeśli nawet złoty zamknie się na obecnym poziomie, będzie to najwyższe wybicie od początku sierpnia, gdy rozpoczął się kryzys rosyjski — stwierdził dealer walutowy.
W POŁUDNIE złoty wybił się jednak jeszcze bardziej, a odchylenie od parytetu zwiększyło się do 8,59/8,45 proc.
— Nikt nie spodziewał się aż tak dużego napływu kapitału do Polski na samym początku roku. Jest to na pewno spowodowane znaczną różnicą między stopami procentowymi w Polsce i krajach Unii Monetarnej. Tak wielkie zapotrzebowanie na naszą walutę może spowodować wybicie do 9,0 proc. odchylenia od parytetu — podkreślił w południe dealer walutowy.
Za dolara płacono już tylko 3,4170/220 zł, a za euro 4,0360/420 zł.
NA ZAMKNIĘCIU sesji złoty wybił się do najwyższego od 5 miesięcy poziomu 8,79/8,75 proc. odchylenia od parytetu. Według dealerów, decydujący wpływ na tak wielkie umocnienie się naszej waluty miała dzisiejsza aukcja 2- i 3-letnich obligacji skarbowych.
— Po jutrzejszej aukcji rynek ochłodzi się zdecydowanie, a złoty będzie się utrzymywał na poziomie 8,0 proc. odchylenia od parytetu — przewidywał pod koniec dnia jeden z dealerów.
Na rynku papierów wartościowych ceny obligacji także wybiły się do niespotykanych poziomów. Rentowność 52-tygodniowych bonów skarbowych spadła natomiast do poziomu 12,15/12,00 proc. z 12,6 proc. w poniedziałek, a rentowność rocznych kontraktów na złotego — NDF spadła do 12,50/13,00 proc. z 12,50/13,25 w poniedziałek.
Zdecydowanie podskoczyło oprocentowanie depozytów O/N. Z poziomu 15,61/15,75 proc. w poniedziałek zwiększyło się do 15,70/15,90 proc. we wtorek.
Mimo sprzedaży przez bank centralny 28-dniowych bonów NBP za sumę 2,66 mld złotych znacznie zwiększyło się oprocentowanie depozytów T/N, które podskoczyły do 15,75/15,90 proc. z 15,50/15,80 proc.
— Dawno nie widziałem takiej sytuacji. Inwestorzy kupują wszystko, a ceny są już wyśrubowane do maksimum. Rynek oczekuje, że na najbliższym zebraniu Rada Polityki Pieniężnej zredukuje stopy procentowe. Myślę, że będzie to cięcie o jeden punkt procentowy, lecz wkrótce możemy się spodziewać następnych redukcji — przewidywał dealer papierów wartościowych.
Keizo Obuchi, premier Japonii powitał wejście do obrotu euro. Wskazując euro jako kluczową walutę globalną. Jednak rozwój wydarzeń świadczy, że na razie euro spowodowało destablizację wewnętrzną w Japonii.
Na tokijskiej giełdzie walutowej po raz pierwszy od 19 miesięcy za dolara amerykańskiego płacono poniżej 112 jenów.