Arkadiusz Muś, prezes firmy Press Glass, otrzymał Nagrodę Specjalną i tytuł Wizjonera ekspansji zagranicznej.
Nagroda specjalna: Arkadiusz Muś, Press Glass
Polsko-szwedzkie joint-venture Press Glass bez większego powodzenia zajmowało się produkcją szyb zespolonych. W 1992 r. upadającą firmę z kiepskimi maszynami, zatrudniającą tylko 16 osób, wykupił pochodzący z Częstochowy Arkadiusz Muś, absolwent prawa na Uniwersytecie Śląskim i były prokurator. Jak zaznacza, nic wówczas nie wiedział o szkle. Mimo to szybko wprowadził spółkę na ścieżkę nieustannego wzrostu. W Polsce częstochowskie przedsiębiorstwo oszkliło większość galerii handlowych i biurowców oraz wiele reprezentacyjnych obiektów (w tym warszawskie wieżowce Q22, hotel InterContinental, Złotą 44 i Q22 oraz wrocławski Sky Tower i poznański Stary Browar).

Równie imponujące sukcesy producent odnosi na arenie międzynarodowej, a za ich symbol można uznać wyposażenie wieżowca 125 Greenwich Street, który znajduje się w dzielnicy finansowej Nowego Jorku na Dolnym Manhattanie. Grupa ma 14 zakładów, z czego połowę poza krajem, w Wielkiej Brytanii, Chorwacji i USA (za oceanem powstaje 15. fabryka). Ponad 90 proc. wyrobów krajowego potentata trafia na rynki zagraniczne, głównie do klientów z trzech branż: budownictwa, energetyki i przemysłu meblarskiego. Czy pandemia nie zatrzyma Press Glassu? Arkadiusz Muś, właściciel i prezes firmy, mówi, że nie widzi żadnego kryzysu. Tym bardziej że koronawirus to nie pierwsze wyzwanie, z którym musi się mierzyć.
Pamięta, jakie zagrożenie dla jego firmy wiązało się z wejściem Polski do UE. Przedsiębiorca obawiał się, że zachodnia konkurencja może zalać jego biznes. Zamiast się bronić, przyjął postawę ofensywną. Efekt? Press Glass stał się jednym z kilku największych producentów szkła zespolonego na Starym Kontynencie. Kolejny trudny moment nastąpił w roku 2008 – i tym razem Press Glass przeszedł przez okres dekoniunktury suchą stopą.
– Jak uniknąć porażki? Trzeba umieć przewidywać i nie popełniać podstawowych błędów zarządzania. Rozwaga ponad wszystkim. Dzisiejsze decyzje i działania wywołają określony skutek – za miesiąc, za rok czy za 10 lat. Kto o tym nie myśli, przegrywa – mówi Arkadiusz Muś.
Czy to znaczy, że przewidział obecny kryzys?
– Nikt z rozmysłem nie budował biznesu odpornego na taką pandemię – przyznaje szef Press Glassu.
Nie ukrywa, że jego spółce dopisało w ostatnich kwartałach szczęście – obsługuje ona budowlankę, czyli branżę, która w dużo mniejszym stopniu ucierpiała niż np. sparaliżowana przez różne obostrzenia turystyka, gastronomia bądź działalność konferencyjno-targowa.
– W budownictwie żadnych decyzji nie można podjąć z dnia na dzień, dlatego mimo pandemii sektor musiał w miarę normalnie funkcjonować – podkreśla Arkadiusz Muś.
Tytuł Wizjoner ekspansji zagranicznej został przyznany w tegorocznej edycji konkursu Polska Firma — Międzynarodowy Czempion jako Nagroda Specjalna.
© ℗