Oskarża go o zniesławienie w artykule opublikowanym w kwietniu ubiegłego roku. Powołując się na amerykańskie depesze dyplomatyczne ujawnione przez WikiLeaks, dziennik twierdził, że Władimir Jakunin jest „blisko” prezydenta Putina, któremu miał przekazywać znaczne kwoty pieniędzy. W pozwie Jakunin nie domaga się odszkodowania finansowego, lecz publikacji sprostowań w prasie w Rosji, USA, Niemczech i Austrii. Pierwsza rozprawa ma się odbyć się 19 lutego.
