Właściciele P4 znów sondują rynek

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2015-10-04 22:00

Novator i Germanos rozglądają się za refinansowaniem długu operatora sieci Play, ale podpytują też o kupca

Gdy nic wielkiego nie dzieje się w obszarze fuzji i przejęć w Polsce, powraca temat zmiany właściciela operatora sieci Play, który przebojem wdarł się na rynek telefonii komórkowej. Wygląda na to, że tym razem właściciele P4 będą chcieli przetestować rynek pod kątem potencjalnej sprzedaży.

„Greccy właściciele spółki odwiedzili jej siedzibę w tym tygodniu, by rozpocząć proces rewizji strategicznych opcji dostępnych dla wycenianej na 7,5 mld zł spółki” — napisał portal TMT Finance.

Poinformował też, że został już uruchomiony proces wyboru banku inwestycyjnego, a do sprzedaży może dojść w pierwszym półroczu 2016 r. TMT Finance twierdzi, że udziały w Playu chce sprzedać Tollerton, należący do greckiego biznesmena Panosa Germanosa, ale może do niego dołączyć islandzki Novator.

Powyżej oczekiwań

Właśnie mija 10 lat od momentu, gdy w Polsce pojawiła się marka czwartego operatora komórek. Play osiągnął sukces na rynku, na którym karty wydawały się rozdane. Ma 13 mln klientów i 22-procentowy udział w rynku — przekraczający założenia biznesowe z 2006 r., w których realizację nikt wtedy nie wierzył. Novator i Tollerton już kilka razy przymierzały się do wyjścia z inwestycji, ale ich oczekiwania cenowe były tak wysokie, że nie znalazł się żaden chętny.

Ostatni raz temat zmiany właściciela powrócił dwa lata temu, gdy operator sieci Play przeprowadzał emisję obligacji o wartości 900 mln EUR (3,8 mld zł) na refinansowanie poprzedniego długu i wypłatę dywidendy dla właścicieli. Zwykle spółki równolegle do procesu refinansowania rozglądają się za potencjalnym nabywcą. Chętni się nie znaleźli, dług został uplasowany na rynku na początku 2014 r. Teraz temat odżył — od dwóch tygodni plotki o możliwej zmianie właściciela operatora sieci Play docierały też do „PB”.

Najlepszy moment

— Spółka rozważa refinansowanie długu, ale podpytuje też o potencjalnych kupców — mówi jedno z naszych źródeł z branży finansowej.

— Wyceny spółek telekomunikacyjnych są na tak wysokim poziomie, że jest to bardzo trudne do utrzymania w średnim terminie. Teraz więc jest najlepszy moment na przetestowanie możliwości sprzedaży — mówi przedstawiciel dużego europejskiego operatora telekomunikacyjnego.

Play jest na tyle duży, że urząd antymonopolowy prawdopodobnie zakwestionowałby akwizycję P4 przez operatora komórkowego działającego już w naszym kraju. Wśród potencjalnych chętnych wymienia się skandynawskich operatorów Telenor i TeliaSonerę, Telekom Austria, Liberty Global (posiadający w Polsce sieć kablową UPC) oraz międzynarodowe fundusze private equity. Plotki rynkowe mówią też o potencjalnej próbie wyjścia na rynek z ofertą publiczną. Zmiana właściciela P4 jest obarczona ryzykiem regulacyjnym — wciąż toczy się coraz bardziej zagmatwana prawnie aukcja częstotliwości LTE, a jej wynik może mieć wpływ na wycenę operatora. Dlatego właściciele, których komentarza nie udało nam się uzyskać, prawdopodobnie poczekają do momentu jej rozstrzygnięcia.