Koncern Salini Impregilo, znany z uczestnictwa w tak znaczących projektach jak rozbudowa Kanału Panamskiego, nowa linii metra w Rijadzie, planuje utworzenie centrum budowlanego o wartości 1,5 mld EUR, nazwanego „Progetto Italia” lub Project Italy, które połączyłoby jego aktywa z kilkoma „obciążonymi chorobami” włoskimi producentami, takimi jak np. Astaldi.
Sektor budowlany we Włoszech jest czwartym pod względem wielkości w Europie. Od lat notuje mizerny wzrost, a cięcia wydatków rządowych na infrastrukturę i słabe inwestycje zagraniczne pogłębiają ponure perspektywy. Według danych stowarzyszenia branżowego Ance w ostatniej dekadzie zlikwidowanych zostało w tym segmencie rynku około 600 tys. miejsc pracy, ponieważ zbankrutowało blisko 120 tys. firm budowlanych, w tym jednoosobowych.
Dzięki Project Italy chcemy stworzyć większego gracza w branży, skupiając siły dwóch największych firm w kraju – zapowiadał jeszcze w maju Pietro Salini dyrektor w Sali Impregilo.
Dodał, że cały rynek skorzystałby na korzyściach skali, zapewnił ciągłość realizacji i dostawę infrastruktury krytycznej dla kraju.
Nie będzie to jednak proste. Przejęcie Astaldi, firmy budowlanej w stanie upadłości, będącej pod zarządem, będzie pierwszym elementem budowanego hubu. Zgodnie z planem ratunkowym Saliniego, firma z Mediolanu zainwestuje ponad 1,2 mld EUR poprzez połączenie podwyższenia kapitału i finansowania przez banki.
Według osób związanych ze sprawą, włoski państwowy pożyczkodawca Cassa Depositi e Prestiti, jest gotów przeznaczyć nawet 250 mln EUR na sfinansowanie części transakcji, które mogłyby obejmować również inne zmagające się z trudnościami firmy jak Condotte, która złożyła wniosek o niewypłacalność w zeszłym roku , a także Trevi Finanziaria Industriale.
Salini ma czas do 15 lipca na przedstawienie swojej formalnej oferty dla Astaldi i uszczegółowienie planów.
Podczas dziesięciolecia kryzysu finansowego wydatki publiczne na budownictwo spadły o ponad połowę do 21 mld EUR. To z kolei spowodowało, że pożyczkodawcy zostali narażeni na około 100 mld EUR pożyczek dla zagrożonych firm, takich jak Astaldi.