Wojna na cenniki

Marcin Złoch
opublikowano: 2005-02-28 00:00

Obniżki cen na dobre zagościły w taryfach operatorów. Ale nie można obniżać bez końca. Opcja na później to oferty kompleksowe.

Na rynku usług telekomunikacyjnych oferta cenowa kierowana do klientów biznesowych zmienia się niezwykle dynamicznie. Konkurencja wśród operatorów stacjonarnych i prefiksowych jest tak silna, że w walce o klienta ruchy cenowe oraz nowe produkty pojawiają się u większości operatorów nie rzadziej niż raz na pół roku. Przykładowo ostatnie obniżki cen połączeń dla klientów biznesowych TP weszły w życie 1 grudnia 2004 r. Zmianie uległy ceny połączeń międzystrefowych, do sieci komórkowych i międzynarodowych. Podobnie postąpili operatorzy alternatywni.

Na komórkę

— W taryfach biznesowych znacznym obniżkom — średnio 10 gr/min w godzinach szczytu — uległy ceny na połączenia z sieci stacjonarnych do sieci komórkowych. Wpływ na decyzje o wprowadzeniu obniżek miała zmiana kosztów w sieciach komórkowych. Kolejną istotną zmianą było obniżenie stawek w połączeniach międzystrefowych. Wyniosła średnio 5 gr/min. Operatorzy zaakceptowali również spadki cen w połączeniach międzynarodowych w szczególności do sieci stacjonarnych w krajach europejskich oraz do krajów Ameryki Płn. — informuje Ireneusz Klimczak z Energis Polska.

Do niedawna abonenci sieci stacjonarnych mogli wybierać alternatywnego operatora jedynie dla połączeń telefonicznych międzystrefowych, międzynarodowych i do sieci telefonii komórkowych.

— Uwolnienie rynku telefonicznych połączeń miejscowych spowodowało pojawienie się nowych konkurencyjnych taryf w ruchu lokalnym — twierdzi Rafał Nowacki, product manager w Crowley Data Poland.

Taka tendencja

Obniżki operatorów zostały zauważone w takim stopniu, że przedstawiciele telekomów nie wahają się mówić, iż ubiegły rok stał pod znakiem redukcji cen.

— Ceny za 1 minutę połączenia bardzo szybko i systematycznie spadają u wszystkich operatorów. Wzorem sieci komórkowych wszyscy operatorzy stacjonarni zaczęli udostępniać wiele pakietów taryf o obniżonych opłatach, zachęcając w ten sposób użytkowników do korzystania z własnych usług operatorskich — przekonuje Rafał Nowacki.

Niestety nic nie trwa wiecznie — także obniżki. Dlatego przedstawiciele operatorów uważają, że w przyszłości trudno będzie rywalizować stawkami.

— Opłata za połączenia niedługo może osiągnąć poziom, poniżej którego prowadzenie działalności operatorskiej przestaje być opłacalne. Jednym z rozwiązań mogących zahamować ten trend jest zaoferowanie kompleksowej oferty łączącej transmisję głosu i danych — przekonuje Rafał Nowacki.