Zdaniem analityków Wood & Co., ta słabość jest tylko częściowo uzasadnione i dlatego specjaliści radzą przychylniejszym okiem spojrzeć na region, w tym w szczególności na Polskę, Czechy, Rumunię i Turcję. „Wyceny akcji są wciąż na umiarkowanie wysokim poziomie. Dyskonto do rynków rozwiniętych powiększyło się do 53 proc. i jest bliskie rekordowemu z ostatnich dziesięciu lat” – podkreślają analitycy Wood w strategii na rok 2014.
Zdaniem ekspertów, polityka pieniężna najważniejszych banków centralnych będzie sprzyjająca dla akcji rynków wschodzących, bo wzrost gospodarczy w krajach rozwiniętych będzie rozczarowujący, podobnie jak dane o bezrobociu, a inflacja pozostanie niska.
Słabość alternatywnych inwestycji (takich jak choćby surowców) w połączeniu z optymistycznymi wskaźnikami wyprzedzającymi koniunktury na emerging markets i możliwe podwyżki prognoz zysków spółek powinny w opinii analityków stworzyć pozytywne otoczenie dla giełd regionu.
Według prognoz Wood, najszybciej rosnącą gospodarką regionu powinna być Polska. Dynamika PKB ma sięgnąć 3,2 proc., m.in. dzięki wyższym wydatkom rządowym przed kolejnymi wyborami, ofensywie inwestycyjnej firm i wyższym niż w tym roku wydatkom konsumentów.