Wtorek w Pulsie: kasa chorych faworyzuje Computerland

Mariusz Zielke
opublikowano: 2001-04-24 08:48

Kolejne starcie Computerlandu z Prokomem. Po wygranym przez CL przetargu na system kart elektronicznych w Śląskiej Regionalnej Kasie Chorych, Prokom złożył protest do Urzędu Zamówień Publicznych, zarzucając ŚRKCH łamanie ustawy o zamówieniach publicznych. Pojawiają się przy tym sugestie, że cały przetarg był ustawiony pod ofertę CL.

— Propozycja Prokomu była zdecydowanie korzystniejsza i najtańsza. Gdyby obie oferty zostały dopuszczone do oceny merytorycznej, komisja przetargowa musiałaby wybrać naszą. Jednak komisja ŚRKCH nie dopuściła do tego — działając na szkodę kasy — twierdzi Ryszard Warzecha, dyrektor handlowy w katowickim oddziale Prokomu.

Choć UPZ odrzucił protest, nie jest to koniec sporu. Prokom chce zaskarżyć orzeczenie arbitrów na drodze postępowania cywilnego.

Przetarg na system kart ubezpieczenia zdrowotnego w ŚRKCH ma już swoją długą historię. Wcześniej odbyły się już trzy jego edycje. Za każdym razem były oprotestowane przez oferentów i nie zakończyły się wyborem dostawcy systemu. W czwartej edycji do przetargu stanęło czterech wykonawców: CL wspólnie z firmą KFAP (oferta za 22 mln zł), poznański Emax (22,9 mln zł), tyski ZEG (28,5 mln zł) oraz Prokom — wspólnie z krakowskim Unicardem (19,5 mln zł).

Ze względów formalnych odrzucono te dwie ostatnie oferty, do oceny merytorycznej dopuszczając CL i Emax. Wygrał CL, który zdobył maksymalną liczbę punktów za doświadczenie i wiarygodność. Konkurenci zarzucają jednak CL właśnie brak doświadczenia i brak gwarancji kompatybilności jego systemu z rozwiązaniem wdrożonym wcześniej w ŚRKCH przez... Unicard, za które ŚRKCH zapłaciła już kilka milionów złotych.

Więcej szczegółów w Pulsie Biznesu. Zapraszamy do lektury!