Wybitni inwestorzy kupują metale szlachetne

Jan Mazurek
opublikowano: 2009-10-14 00:00

Jak wynika z komunikatu agencji Reuters, jeden z guru wśród inwestorów George Soros uwierzył w platynę — kupił 9 proc. akcji Platinum Australia Ltd, firmy zajmującej się wydobyciem platyny. Wzrost ceny platyny jest imponujący, od październikowego dołka podrożała o 75 proc. Obecnie kosztuje 1336 dolarów za uncję. Jednak do rekordowych notowań z 2008 r., kiedy wyceniano ją na blisko 2300 dolarów, daleko jeszcze.

Soros nie jest jedynym, który zawierzył metalom szlachetnym. Kilka miesięcy temu John Paulson, założyciel i szef Paulson Co, będący jednym z najlepszych i najbardziej znanych zarządzających, postawił znaczną część aktywów na inwestycje w złoto. W zarządzanym przez niego portfelu znajdują się m.in. udziały w funduszach złota, notowane na giełdach (ETF), akcje kopalń złota poprzez fundusz Market Vectors Gold Miners ETF, a także nabywane bezpośrednio akcje kopalń złota, m.in. AngloGold Ashanti, Kinross Gold, Gold Fields.

Obecnie cena spot złota zbliżyła się do 1060 dolarów za uncję. Notowania tego metalu są pochodną słabości amerykańskiego dolara. W sierpniu najwybitniejszy inwestor Warren Buffett powiedział, że niepohamowane dosypywanie dolarów do amerykańskiej gospodarki "w oczywisty sposób spowoduje, że siła dolara stopnieje". A to oznacza inflację, której widmo powoduje, że ceny złota rosną.