Amerykańscy inwestorzy już dawno nie wykazywali takiego zapału do kupowania akcji, jak podczas środowych notowań. Dow Jones zyskując przeszło 3 proc. powrócił ponad poziom 10 tys. pkt. Nasdaq zarobił prawie 8 proc. i jest to jeden z najwyższych wzrostów w historii tego rynku.
Przyczyną zwyżek stał się Cisco Systems, którego raport wywołał prawdziwy szał giełdowych zakupów. Największy na świecie producent infrastruktury sieciowej podał po zamknięciu wtorkowej sesji, że w ubiegłym kwartale jego zyski wzrosły ponad trzykrotnie, gdyż efekty zaczął przynosić program cięcia kosztów. Gorąca atmosferę podgrzały wtorkowe dane makro. Wydajność pracy w USA zanotowała rekordową zwyżkę o 8,6 proc., a występujący w Kongresie szef Fed, Alan Greenspan, potwierdził ożywienie amerykańskiej gospodarki.
Akcje Cisco wzrosły na środowej sesji o 24,4 proc. pociągając w górę cały sektor teleinformatyczny. Ponad 10 proc. wzrosły m. in. akcje portalu internetowego Yahoo, producenta serwerów Sun Microsystem, wytwórcy technologii cyfrowych Qualcomm i koncernu komputerowego Della.
Przeszło 7 proc. zyskał General Electric, koncern o największej na świecie kapitalizacji, którego prezes, Jeff Imelt potwierdził prognozę wyników zakładającą tegoroczny wzrost zysku o kilkanaście procent.
Na zamknięciu Dow Jones zyskał 3,10 proc. do 10141,83 pkt, Nasdaq wzrósł o 7,78 proc. do 1696,29 pkt., a Standard & Poor zarobił 3,75 proc., 1088,84 pkt.
PK