Wyślemy za granicę 430 tys. ton ziarna

Zbiejcik Maciej
opublikowano: 1999-02-05 00:00

Wyślemy za granicę 430 tys. ton ziarna

Na rynku zbóż dalej nie odczuwa się poprawy. Na razie nie pomogły nawet ostatnie próby wyeksportowania za pośrednictwem Agencji Rynku Rolnego części zalegającego w magazynach ziarna ze zbiorów sprzed dwóch lat.

W STYCZNIU agencja ogłosiła przetarg na sprzedaż pszenicy i żyta ze swoich zapasów operacyjnych (jeszcze z 1997 roku) z przeznaczeniem na eksport. Przetarg został rozstrzygnięty w ostatnich dniach stycznia.

— Według nieoficjalnych informacji, sprzedano 380 tys. ton pszenicy i 50 tys. ton żyta. Ceny po jakich sprzedano zboża są objęte tajemnicą handlową, ale można się domyślać, że ich wysokość odpowiada notowaniom osiąganym podczas przetargów na międzynarodowych rynkach. Agencja nie zrobi na tej sprzedaży dobrego interesu. Jednak bez wątpienia osiągnie inne korzyści. Ograniczony zostanie stan zapasów, a tym samym zmniejszą się koszty obsługi całych zapasów oraz nieco uszczupli podaż ziarna na rynku krajowym — mówi Piotr Beśka z gdańskiego biura maklerskiego Eternus Brokers.

JEDNAK NA RAZIE wiadomość o możliwości wyeksportowania z rynku ponad 400 tys. ton ziarna nie spowodowała ożywienia na giełdach. W dalszym ciągu tylko zboża dobrej jakości mają szansę zostać sprzedane. Lecz i w tym przypadku nie jest to regułą.

ZDARZA SIĘ, że na przeszkodzie zawarciu transakcji staje niska cena i warunki zapłaty, których nie może zaakceptować strona sprzedająca. Dla przykładu: kupujący za pszenicę wysokoglutenową o liczbie opadania powyżej 220 oferują najwyżej 440 zł/t, a za żyto wysokiej jakości zaledwie 300 zł/t. Dodatkowo, terminy płatności za towar dochodzą do kilku miesięcy i są rozłożone na raty.

ROLNICY są przekonani, że za pszenicę dobrą gatunkowo powinni otrzymać co najmniej o 30- -40 zł/t więcej niż oferują kupujący.

W tym tygodniu ceny prawie wszystkich zbóż zachowały dotychczasowy poziom. Wyjątek stanowi kukurydza. O ile jeszcze w ubiegłym tygodniu jej kurs na giełdach towarowych oscylował bliżej 350 zł/t, o tyle obecnie wyraźnie zbliżył się do poziomu 400 zł/t. Czyżby na rynku zaczęło brakować tego ziarna? Gdyby nawet tak było, to nie ma powodów do większego niepokoju. W każdej chwili importerzy są w stanie sprowadzić potrzebną ilość kukurydzy. Ostatnio sporo tego towaru trafiło do Polski z Węgier i Słowacji.

Z KOLEI W EUROPIE ceny pszenicy raczej spadają. We Francji kurs oscyluje na poziomie około 350 zł/t, a w Danii jest o blisko 17 zł/t wyższy. Z kolei za niemiecką pszenicę należy zapłacić prawie 450 zł/t.

Maciej Zbiejcik