Policja podkreśla bezczelność złodzieja, który w środę wjechał na teren browaru swoją ciężarówką i dołączył do niej przyczepę wypełnioną 50-litrowymi beczkami piwa dla miejskich pubów.
Kompania Diageo PLC - właściciel firmy Guinness - utrzymuje, że Guinness nigdy nie poniósł tak dużej straty w swej 248-letniej historii.
Policja podała, że złodziej zabrał 180 beczek Guinnessa, 180 - lekkiego amerykańskiego Budweisera i 90 beczek duńskiego Carslberga.
Detaliczną wartość skradzionego piwa szacuje się na
160.000 euro. (PAP)