Od 10 X, byki po raz kolejny próbują zatrzymać falę spadkową, wchodząc w kolejną fazę konsolidacji na niższym poziomie, pomiędzy 1,6-1,7. Nie oznacza to, że MSG stał się dobrą inwestycją, a już na pewno nie bezpieczną.
Z psychologicznego punktu widzenia notowania poniżej 2 zł, mogą przyciągnąć specjalizujących się w grze na „niskich nominałach” spekulantów, zwłaszcza, że płynność akcji jest ograniczona, a kapitalizacja nie przekracza 8 mln zł. Dla funduszy wysokiego ryzyka obecna wycena może być niezłą okazją, pod warunkiem, że dysponują one środkami na dofinansowanie i będą w stanie porozumieć się z dotychczasowymi akcjonariuszami. Dla aktywnych inwestorów jest to z pewnością pozycja spekulacyjna warta zastanowienia. Od technicznej strony dodatnie dywergencje są młode i mało przekonujące, by móc pozwolić sobie na angażowanie więcej niż kilka procent kapitału i nie więcej niż 20-30 proc. dziennego wolumenu. Dywergencje potwierdzą się, gdy znajdą się chętni by kupować w górę, lub gdy konsolidacja jeszcze trochę potrwa.