Marek Orłowski ma pod zarządem 40 mln zł. Zainwestuje je w farmację przyszłości, nowe leki i sprzęt medyczny.
O przedsiębiorcy ostatnio pisało się dużo w 2010 r., gdy zainkasował 130
mln zł za sprzedaż Nepentesa, giełdowej spółki z branży kosmetycznej.
Teraz Marek Orłowski na dobre wraca do biznesu, tym razem jako inwestor.
Fundusz Adiuvo, któremu przewodzi, zebrał 40 mln zł, które zainwestuje w
ponad 15 spółek do 2017 r. Przy czym nie wkłada niemal trzeciej części
swojego biznesowego dorobku do Adiuvo. Połowę kapitału funduszowi
zapewnił Krajowy Fundusz Kapitałowy (KFK), mniejszą część dołożyła też
Orenore Polska, wyspecjalizowana w nadzorowaniu innowacyjnych projektów.
Rewolucja trwa
Szef Adiuvo nie zamierza iść dobrze sprawdzonym w Polsce tropem. Ani
słowem nie wspomina o inwestycjach w start-upy internetowe.
— Naszym celem będą spółki ściśle powiązane z sektorem biotechnologii,
farmakologii, usług i sprzętu medycznego oraz dietetyków. Zamierzamy
dokładnie przyjrzeć się polskim środowiskom naukowym i akademickim.
Uważam, że teraz jest najlepszy czas na to, by podłączyć się pod
rewolucję w medycynie. Już teraz co czwarty dolar w USA od funduszy
venture capital idzie właśnie na tę branżę. Każdego kwartału inwestuje
się tam więc od 1 do 2 mld USD w 150-200 firm — twierdzi Marek Orłowski.
— Adiuvo to pierwszy fundusz o profilu biotechnologicznym spośród 15, z
jakimi mamy umowy — przyznaje Piotr Gębala, prezes KFK.
Zakładana minimalna stopa zwrotu nowego funduszu to 10 proc. netto,
jednak oczekiwana oscyluje wokół 20 proc. Maksymalna wysokość inwestycji
to 1,5 mln EUR.
Dogonić Cormaya
Pierwsze umowy fundusz podpisze jesienią, na razie podmiot jest w fazie
organizacji. Czeka na formalną zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów, nie ma nawet strony internetowej. Czy ma konkretne spółki
na oku?
Jak najbardziej — wśród celów inwestycyjnych Adiuvo mogą znaleźć się
firmy już dziś powiązane z inwestorami funduszu.
— Nie wykluczam takiego scenariusza — przyznaje Marek Orłowski, mający
udziały w notowanej na NewConnect firmie Medicalgorithmics, twórcy
oprogramowania do wykonywania zdalnego badania EKG.
Orenore, którego prezesem jest Tomasz Poniński, partner w Adiuvo,
prowadzi projekt Peptaderm związany z nowym lekiem pomocnym przy
przeszczepach. Zdaniem Tomasza Tuory, prezesa giełdowego Cormaya, profil
funduszu jest strzałem w dziesiątkę.
— Sam inwestuję w biotechnologię i przyglądam się kolejnym projektom.
Problemem w Polsce jest fakt, że u nas nie ma kultury wykładania
pieniędzy na tego typu spółki. Tu nie da się zbudować przewidywalnego
modelu biznesowego, ale jeśli pomysł wypali, zarobek jest tysiąckrotny —
twierdzi Tomasz Tuora.