O złotym mówił w środę agencji Bloomberg Ulrich Leuchtmann, strateg walutowy Commerzbanku w regionie. Jego zdaniem, 10 proc. stracić może jeszcze forint, a 5 proc. korona czeska. Głos zabrał też Benoit Anne, strateg walutowy Merrill Lynch z Londynu.
- Ciągle widać niechęć do wyrażania troski na temat słabości złotego i nie sądzimy, by NBP interweniował – napisał w raporcie.
W ubiegłym tygodniu Merrill Lynch zarekomendował inwestorom sprzedaż złotego i forinta w obliczu kryzysu finansowego uderzającego Europę Centralną.
W środę o godz. 11 za euro płacimy 4,68 zł, za dolara 3,61 zł, a za franka 3,13 zł. To najniższe od lat poziomy.