Żądania związków Wagonu

Grzegorz Zięba
opublikowano: 2004-08-12 00:00

We wrześniu najpewniej poznamy nowego inwestora upadłej Fabryki Wagon. Załoga chce pakietu socjalnego.

Do połowy września ma się rozstrzygnąć, komu zostanie sprzedana upadła Fabryka Wagon (FW) w Ostrowie Wielkopolskim. To już czwarta próba sprzedaży majątku firmy, o której — z powodów pracowniczych protestów przeciw słowackim właścicielom — było głośno w ubiegłym roku. Brak chętnych zmusił w końcu Elżbietę Kosewską-Kędzior, syndyka FW, do ogłoszenia otwartego konkursu ofert.

— Do pertraktacji przystąpiły trzy podmioty. Mogę jedynie powiedzieć, że jeden z nich chce zakupić tylko część fabryki. Dwaj pozostali prowadzą analizy i do września mają podać propozycje — mówi Elżbiety Kosewska-Kędzior.

Nowy inwestor będzie musiał się liczyć z postulatami związków zawodowych.

— Przedstawiliśmy syndykowi pakiet pracowniczy, który chcemy, by uwzględnił w negocjacjach — mówi Grzegorz Majchrzak, przewodniczący Solidarności.

Zawiera on gwarancje zatrudnienia dla prawie dwutysięcznej załogi, postulat podpisania z inwestorem układu zbiorowego pracy, gwarancję świadczeń socjalnych oraz działania związków zawodowych.

— Negocjacje z naszej strony będzie prowadziła osoba oddelegowana z centrali wojewódzkiej lub krajowej związku. Nie chcemy być wpuszczeni w maliny, tak jak to było przy negocjacjach ze słowackim inwestorem — dodaje związkowiec.

Związki nie chcą również, by firma została sprzedana w częściach.

— Jeżeli miałoby do tego dojść, będziemy interweniować nawet w rządzie — mówi szef „S”.