(PAP/Reuters,AFP) - Zamachu z użyciem samochodu-pułapki dokonano w czwartek w pobliżu bazy wojsk amerykańskich w Ramadi na zachód od Bagdadu. Wg wstępnych danych, w samochodzie zginęło trzech zamachowców-samobójców, są też ranni wśród Amerykanów - poinformowała amerykańska rzeczniczka wojskowa.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o jednym zamachowcu, który zdetonował ładunek wybuchowy przed bramą bazy "Champion".
Rzeczniczka nie podała jednak, jakich obrażeń w następstwie zamachu doznali amerykańscy żołnierze i ilu ich ucierpiało.
Ramadi i pobliska Faludża leżą w tzw. trójkącie szyickim, obszarze potencjalnie najbardziej niebezpiecznym dla wojsk koalicyjnych. W ostatnich tygodniach panował tam względny spokój.
Od chwili, gdy Waszyngton 1 maja ogłosił zakończenie głównych działań wojennych, w akcjach w Iraku zginęło 195 żołnierzy USA.