Hiszpańska firma z siedzibą w Arteixo poinformowała, że przychody, wyłączając wpływ kursów walut, wzrosły o 9 proc. w ciągu pięciu tygodni do 9 grudnia. To wynik gorszy w porównaniu z 14 proc. wzrostem odnotowanym rok wcześniej oraz wolniejszy niż tempo wzrostu sprzedaży w dziewięciu miesiącach do października.
W efekcie akcje Inditexu, które 5 grudnia osiągnęły rekordowy poziom, spadły o 7,7 proc. podczas środowej sesji giełdowej w Madrycie – to największy jednodniowy spadek od marca 2022 roku. Mimo to od początku roku akcje firmy wzrosły o około 40 proc.
Po pandemicznym boomie tempo wzrostu Inditexu nieco osłabło. W trzecim kwartale dochód operacyjny wzrósł o 5 proc., osiągając 2,13 mld EUR, co nieznacznie rozminęło się z oczekiwaniami analityków. Marża brutto, kluczowy wskaźnik rentowności, również okazała się niższa od prognoz. Trzeci kwartał, zwykle charakteryzujący się sprzedażą droższych produktów, takich jak płaszcze i kurtki, oraz ograniczoną liczbą przecen, był dodatkowo obciążony przez mocne euro i osłabienie reala brazylijskiego oraz peso meksykańskiego.
Analitycy wskazują jednak, że wynik EBITDA za cały rok prawdopodobnie zostanie obniżony. Aby sprostać oczekiwaniom na rok fiskalny 2025, sprzedaż w czwartym kwartale musiałaby być o 1,5 proc. wyższa od konsensusu, zysk brutto o 2,5 proc., a EBITDA aż o 6,2 proc. Tymczasem koszty wzrosły już o 7 proc. w tym roku.