Warszawski Softbank zapowiada poprawę wyników w 2003 r., zysk netto na poziomie grupy i skupienie na kontraktach o wyższej rentowności. Zdaniem analityków, zapowiedzi mogą się sprawdzić dzięki... zmianom właścicielskim.
Fatalne wyniki finansowe, ogłoszone przez warszawski Softbank, mają być ostatnią negatywną informacją, płynącą od jednego z największych integratorów informatycznych w Polsce. Grupa zanotowała w 2002 r. 149 mln zł straty netto, 23,3 mln zł straty operacyjnej oraz przychody wysokości 350 mln zł, niższe o 20 proc. od osiągniętych w 2001 r. W 2003 r. ma już być znacznie lepiej. Według zapowiedzi Piotra Jeleńskiego, wiceprezesa firmy, Softbank planuje skonsolidowany zysk operacyjny oraz netto.
— W ubiegłym roku zakończyliśmy czyszczenie bilansu, a spółka skupiła się na kontraktach o wyższej rentowności, co wprawdzie skutkowało spadkiem sprzedaży, ale też przyniosło dodatnią marżę — powiedział agencji Reuters Piotr Jeleński.
Wiceprezes Softbanku zadeklarował też dalsze cięcia kosztów i próby zwiększenia sprzedaży.
— W dalszym ciągu szukamy obszarów, w których możemy zmniejszyć koszty i staramy się zwiększać sprzedaż. Naszym celem jest dodatni skonsolidowany wynik operacyjny i netto w całym 2003 r. — mówi Piotr Jeleński.
Według jego zapowiedzi, obecna księga zamówień spółki opiewa na 140 mln zł, co jest najlepszym wynikiem w historii, więc także dobrze wróży na ten rok.
Analitycy również wierzą, że optymistyczne zapowiedzi mogą się sprawdzić. Co prawda spółka zapowiadała poprawę już od kilku lat. Tym razem jednak na wyniki spory wpływ mogą mieć zmiany właścicielskie. Przypomnijmy, że w 2002 r. umowę o objęciu roli inwestora strategicznego w Softbanku podpisał gdyński Prokom, największy integrator informatyczny w Polsce.
— Softbank powinien skorzystać na tym, iż w niektórych istotnych przetargach nie będzie konkurować z Prokomem, lecz występować z nim razem. Obie spółki powinny skorzystać na racjonalizacji działań i oszczędnościach — stwierdził w raporcie na temat Softbanku Sobiesław Pająk, analityk CDM Pekao.
Zdaniem analityków, dzięki związkowi z Prokomem Softbank ma duże szanse na odegranie znaczącej roli w największych projektach informatycznych, zapowiadanych na 2002 r. — informatyzacji PKO BP, PZU, projektach offsetowych. Ostatnio spółka podpisała np. umowę serwisową z ZUS, który jest przecież informatyzowany przez Prokom. Duże straty Softbanku z ubiegłego roku będą też tarczą podatkową, dzięki której przez kilka lat nie będzie on musiał płacić podatku dochodowego.