Jednak świetnie rozumieją, że nie każdego można w ten sposób zatrudnić, no i nie na każdym stanowisku.
Problem w tym, że pracownicy nie bardzo zdają sobie z tego sprawę.
Zjawia się zatem na rozmowie taki wymuskany, przeświadczony o własnej wartości kandydat. Serwuje banały rodem z wykładów akademickich, sili się na zdania poprawne gramatycznie i dokładnie co 12 wyrazów wrzuca jakiś specjalistyczny termin, koniecznie po angielsku. Potem pyta i ścieżkę rozwoju, bonusy menedżerskie i osobisty budżet szkoleniowy.
Odpowiedź pracodawcy jest zwykle prosta - "Chcesz pracować i dostawać wypłatę, to bierz się za robotę. Jeśli jesteś uczciwy i szybko łapiesz o co chodzi, dasz sobie radę". Mała firma to nie jest korporacja i im szybciej przyjmiesz to do wiadomości, tym szybciej sobie poradzisz na tym fascynującym choć nieco leżącym na uboczu rynku pracy.
Z tej książki - "Zatrudnianie po znajomości. Kapitał społeczny na rynku pracy" Bartosza Sławeckiego (Wydawnictwo C.H. Beck, 2011) - dowiesz się jak skutecznie zaprezentować się znajomemu i na co uważać w pracy u znajomego lub u kogoś z rodziny. Książka zawiera oryginalne fragmenty rozmów Autora z przedsiębiorcami, które świetnie oddają sposób myślenia, postrzegania i działania przedsiębiorców zatrudniających na pracowników członków rodziny lub znajomych z polecenia.
Książka składa się z trzech części. W pierwszej autor przedstawia teoretyczne koncepcje, na których opiera się system rekrutacji wykorzystujący reputację oraz znajomości. W drugiej części autor przedstawia podstawowe założenia i pojęcia teoretyczne związane z rekrutacją i zatrudnianiem pracowników w małych firmach. Trzecia część książki to prezentacja rezultatów projektu badawczego realizowanego w latach 2006-2009 wśród przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na terenie województwa wielkopolskiego.
Książka jest dostępna w cenie ze zniżką w e-księgarni www.ksiegarnia.beck.pl.
