Zbigniew Jagiełło
Pioneer Pekao TFI, którego prezesem jest Zbigniew Jagiełło, zabrał się za porządki w funduszach inwestycyjnych, którymi zarządza. Dojdzie więc do połączenia funduszy obligacji (przynoszących obecnie najwyższe zyski) oraz akcji. W przypadku funduszy zrównoważonych, zmieni się zaś polityka inwestycyjna Eurofunduszu Zrównoważonego. To nie koniec rewolucji w funduszach Pekao i Pioneera. Pio- neer Pekao TFI przygotowuje także nowe produkty — fundusz rynku pieniężnego oraz dwa fundusze zagraniczne akcji globalnych i europejskiego funduszu akcji. Fundusze zagraniczne, podobnie jak fundusz amerykański Pioneer, będą zarządzane przez doradców z Pioneera w USA. Spore zyski TFI może dać specjalistyczny fundusz Telekomunikacji Polskiej, utworzony specjalnie dla pracowniczego programu emerytalnego TP SA. Wreszcie jesienią klienci funduszu PP TFI otrzymają również możliwość dokonywania transakcji interneto-
wych poprzez platformę
e-commerce.
Jacek Rusiecki
Najpierw mówiło się o problemach finansowych Radia Plus. Jacek Rusiecki, wiceprezes Spółki Producenckiej Plus, której właścicielem jest Episkopat Polski, tłumaczył, że spółka ma chwilowe zaburzenia płynności finansowej. Trzy osoby z kierownictwa Radia Plus złożyły wymówienia. Prezes Rusiecki uważa, że wypowiedzenie dyrektora programowego oznacza, iż nie jest on w stanie przeprowadzić restrukturyzacji w spółce producenckiej zgodnie z wytycznymi jej obecnych i przyszłych właścicieli.
W oświadczeniu podpisanym przez zwalniających się pracowników radia napisano m.in.: „Rozpoczyna się nowy etap istnienia Radia Plus. Jego otwarcie wiąże się z zakończeniem prac nad planowaną od dwóch lat strukturą finansową radia. Po osiągnięciu tych celów, część zespołu menedżerskiego i część zespołu dziennikarzy (...) uznała swoją misję za zakończoną”.
Problem jednak w tym, że spółka realizuje zadania programowe powierzone jej przez Episkopat Polski i jako zrzeszenie 26 katolickich stacji lokalnych we wspólnym paśmie emituje audycje, których linia programowa nie ulega zmianie, a granice ewolucji programowej określone są przez nadawcę, czyli Episkopat.