ZE PAK to energetyczna firma Zygmunta Solorza, jednego z najbogatszych Polaków i twórcy imperium Polsatu. To jednocześnie jedyna prywatna grupa węglowa w tym upaństwowionym sektorze. Z opublikowanych przez ZE PAK szacunkowych wyników finansowych osiągniętych w 2023 r. wynika, że firma miała doskonały rok. Skonsolidowany zysk netto z działalności kontynuowanej to około 558 mln zł wobec 215 mln zł rok wcześniej. Przewidywany skonsolidowany wynik na poziomie EBITDA to około 709 mln zł.
A jeszcze jest rezerwa
Wysokie zarobki w 2023 r. pokazały ostatnio również pozostałe grupy energetyczne. Paweł Puchalski, analityk banku Santander, tłumaczy, że wszystkie działały w zeszłym roku w bardzo burzliwym otoczeniu regulacyjnym, które ostatecznie okazało się dla nich sprzyjające. Po części, podkreśla analityk, dzięki rozporządzeniu poprzedniego rządu.
— Wyniki ZE PAK byłyby nawet lepsze, gdyby spółka nie utworzyła w pierwszym kwartale rezerwy rekultywacyjnej. Teraz rezerwę stopniowo rozwiązuje — mówi Paweł Puchalski.
Najbliższe miesiące będą już dla ZE PAK trudniejsze, ponieważ — jak podkreśla Paweł Puchalski — wolumeny produkowanej energii spadają, a koszty wydobycia rosną. Mimo to analityk zakłada, że segment węgla brunatnego może generować atrakcyjne przepływy pieniężne w tym roku, choć warto pamiętać, że jego życie to jeszcze jedynie kilkanaście miesięcy. ZE PAK zmierza bowiem do całkowitego odejścia od wydobywania węgla brunatnego i produkcji energii opartej na tym paliwie.
Perspektywy jasne i zielone
Poza segmentem węgla brunatnego perspektywy ZE PAK malują się w jasnych kolorach. W ostatniej rekomendacji, noszącej datę 31 stycznia 2024 r., analityk Santandera podniósł zalecenie dla akcji ZE PAK do „przeważaj” i podwyższył cenę docelową o 59 proc., do 30,01 zł. Od początku roku cena walorów utrzymuje się w okolicach 20 zł.
— Na perspektywy ZE PAK bardzo pozytywnie wpływa jego udział w odnawialnym projekcie prowadzonym przez Cyfrowy Polsat. We wspólnej spółce ZE PAK ma 49 proc. udziałów. Ponadto ZE PAK samodzielnie rozwija projekt bloku gazowego w Koninie, który ma kilkunastoletni atrakcyjny kontrakt mocowy. Co najciekawsze — na tym samym przyłączu ZE PAK samodzielnie ma zbudować farmę fotowoltaiczną o mocy 200 MW. Taki gazowo-fotowoltaiczny projekt — z wieloletnim wsparciem z rynku mocy — to interesujący projekt inwestycyjny — uważa Paweł Puchalski.
Jaki status dla atomu
Mniej pewnie prezentuje się natomiast projekt atomowy. ZE PAK, we współpracy z PGE i koreańskim KHNP, analizuje możliwość budowy elektrowni atomowej w Pątnowie, czyli na własnym terytorium. Jednocześnie pojawiają się koncepcje, by projekt w Pątnowie, który dziś ma status prywatnego, zyskał status silniejszy, czyli stał się drugą lokalizacją w ramach rządowego programu jądrowego (innym kandydatem na drugą lokalizację jest Bełchatów).
— Gdyby Pątnów stał się drugą lokalizacją w tzw. rządowym programie jądrowym, to dla ZE PAK byłyby to bardzo dobre wieści — uważa Paweł Puchalski.