Złe podatki biją w dobre anioły

Piotr Tamowicz
opublikowano: 2004-06-14 00:00

Nie ma się czego bać — mówi specjalnie dla „Drogi po Kapitał” prof. Colin Mason — guru brytyjskiego i europejskiego rynku aniołów biznesu.

PB: Czy Polska ma szansę na rynek aniołów biznesu (business angels)?

Prof. Colin Mason: Nie znam sytuacji w Polsce. Jednakże kilka lat temu przekonałem się, że business angels działają na Węgrzech. Mogę więc zakładać, że są także i w Polsce. Spójrzmy na waszych przedsiębiorców, którzy osiągnęli sukces — oni są potencjalnymi lub już rzeczywistymi aniołami biznesu. Trzeba także brać pod uwagę Polaków mieszkających poza granicami kraju. Być może ci z nich, którzy osiągnęli sukces za granicą będą chcieli inwestować w polskie firmy, aby w ten sposób wesprzeć swoje rodzinne strony.

Czy aniołowie biznesu faktycznie mają jakieś znaczenie na rynku finansowym?

— Aniołowie wypełniają istotną lukę w systemie finansowania szybko rozwijających się firm. Finansują firmy, które są nieatrakcyjne dla banków — nie mają aktywów mogących stanowić zabezpieczenie, a także działają ze stratą (np. ogólnie mówiąc firmy bazujące na wiedzy). Z powodu wysokich kosztów przygotowania transakcji fundusze venture capital preferują inwestowanie nie mniej niż 5 milionów euro w jeden projekt. Aniołowie biznesu wypełniają tę lukę działając poniżej granicy 5 milionów euro, ponieważ nie biorą pod uwagę kosztu swojego czasu. Co więcej, jako przedsiębiorcy, którzy osiągnęli sukces, dostarczają coś więcej niż tylko pieniądze — mogą wspierać spółki, w które zainwestowali, radą, wiedzą, kontaktami itd. Tradycyjnie fundusze venture capital będą inwestować dopiero w kolejnej rundzie finansowania. Jednakże ważne jest, że venture capital mają wysokie mniemanie o business angels. Wiarygodny anioł biznesu, który dokonał inwestycji, wysyła tym samym pozytywny sygnał do kolejnych inwestorów. Beneficjentami finansowania oferowanego przez business angels będą więc młode innowacyjne firmy poszukujące możliwości wzrostu.

Jakie elementy są kluczowe w rozwijaniu rynku business angels?

— Jest tego mnóstwo! Budowanie kultury akcjonariatu (equity culture) wśród przedsiębiorców — trzeba przekonywać, że lepiej mieć 60 proc. udziałów w dużej firmie niż 100 proc. w małej. Zachęcanie przedsiębiorców, którzy osiągnęli sukces do inwestowania swoich pieniędzy i wiedzy w następne pokolenie przedsiębiorców. Te kwestie powinny być podejmowane przez media i system edukacyjny — gazety i telewizja powinny prezentować przykłady inwestycji aniołów biznesu zakończonych sukcesem; nauka przedsiębiorczości powinna być włączona do uniwersyteckich i szkolnych programów. Pośrednicy — prawnicy i księgowi — powinni posiadać wiedzę na temat aniołów biznesu, ponieważ są oni ważnym źródłem informacji dla przedsiębiorców. Korporacje branżowe powinny zainicjować specjalistyczne szkolenia dla swoich członków.

Jakich błędów należy unikać budując rynek business angels?

— Nie można być niecierpliwym —budowanie kultury akcjonariatu wymaga czasu. Trzeba działać „od dołu do góry”. Aniołowie preferują inwestowanie w pobliżu miejsca swojego zamieszkania z powodu późniejszego zaangażowania w inwestycję. Tak więc wsparcie „krajowe” musi być powiązane z regionalnymi inicjatywami tworzenia sieci aniołów biznesu i działaniami szkoleniowymi. Większość działań na rzecz aniołów biznesu w Europie inicjowana jest przez władze regionalne i agencje rozwoju regionalnego, natomiast najważniejszą rolą rządu jest tworzenie bodźców podatkowych.

Nie możecie oczekiwać, że sieci aniołów biznesu będą działały dla zysku, nawet jeśli pobieracie opłaty od przedsiębiorców i inwestorów. Koszty „kojarzenia” oraz szkoleń powinny być dotowane przez rząd i sponsorów z sektora prywatnego.

Kluczowe znaczenie ma „jakość” ludzi kierujących regionalnymi inicjatywami, np. sieciami business angels. W Wielkiej Brytanii ci, którzy w tym zakresie osiągnęli sukces, to ludzie łączący w sobie wiele cech — to nie ogólne wykształcenie i wiedza, ale osobiste umiejętności są ważne, np. umiejętność promowania sieci wśród inwestorów, przedsiębiorców, sponsorów, itd., rozumienie racji i emocji, którymi kierują się inwestorzy i przedsiębiorcy, „umiejętność” bycia uczciwym pośrednikiem.

Od czego należy zacząć poważną karierę anioła biznesu?

— Przygotowanie gruntu i budowanie konsensusu dla działań — organizowanie spotkań i konferencji z udziałem krajowych decydentów i zagranicznych ekspertów pokazujących gospodarcze znaczenie rynku BA i jak go stymulować.