Złota hossa potrzebuje bodźca

MWIE, MARKETWATCH.COM
opublikowano: 2012-10-17 00:00

Uważa Julian Jessop

Po tym, jak wyparował entuzjazm związany z trzecim programem skupu aktywów przez Fed, złotu potrzeba czynnika mogącego zachęcić inwestorów do dalszych zakupów. Pojawienie się takiego bodźca jest już bliskie, uważa Julian Jessop, szef analiz rynków surowcowych firmy inwestycyjnej Capital Economics.

Jego zdaniem, popyt na kruszec wsparłaby eskalacja kryzysu w strefie euro, gdyby wiązała się z opuszczeniem bloku przez jeden lub kilka krajów peryferyjnych. Z drugiej strony na nastrojach inwestorów odbiją się obawy o amerykański deficyt budżetowy.

— Złoto powinno na tym skorzystać, bo jego wartość wewnętrzna nie jest zależna od wiarygodności kredytowej żadnego rządu czy instytucji — napisał w raporcie Julian Jessop.

W perspektywie kilku miesięcy notowania złota powinny, jego zdaniem, sięgnąć nigdy dotąd nie notowanych 2000 USD.