
Po sześciu tygodniach z rzędu na plusie, metal w końcu odnotował spadek. Specjaliści są zdania, że „złoto jest na razie wykupione” i by mogło dojść do ponownego odbicia i ewentualnych nowych rekordów potrzebne jest zakończenie cyklu zacieśniania przez Fed.
Sesja na Comex zakończyła się dla złota opartego o czerwcowe kontrakty terminowe przecenę rzędu 1,9 proc. Kruszec potaniał o 39,50 USD schodząc do poziomu 2015,80 USD za uncję z czwartkowego szczytu, drugiego najwyższego w historii notowań.
Ostatecznie cena futures w porównaniu z ubiegłym piątkiem zniżkowała o 0,5 proc.
