Złoto słabiej świeci

Anna Pronińska
opublikowano: 2012-05-23 00:00

Część krajowych dilerów już odczuła korektę. Inni dopiero dostrzegają spowolnienie

Po świetnym roku 2011 r. dla branży handlującej metalami szlachetnymi nastał trudniejszy czas. Coraz poważniejsze są obawy o utrzymanie popytu.

— W I kw. 2012 r. nasza sprzedaż była słabsza niż w I kw. w 2011 r. To efekt niższej dynamiki cen złota i skromniejszych zakupów inwestorów — mówi Filip Fertner, członek zarządu firmy Inwestycje Alternatywne Profit (IAP). Sprzedaż złota zapewnia 80 proc. przychodów spółki.

— Co roku sprzedajemy o 20 proc. więcej złota ilościowo i liczymy, że utrzymamy tę tendencję — mówi Filip Fertner. Mariusz Malec, prezes Mennicy Wrocławskiej (MW), przyznaje, że w związku ze spadkiem cen złota od początku roku obserwuje ostrożność inwestorów.

— Czynniki makroekonomiczne powodują, że klienci zwlekają z decyzją zakupu, mimo że przeceny na rynku są najlepszą okazją do inwestycji. Ich rosnącą ostrożność zaczęliśmy obserwować w marcu i kwietniu — mówi prezes MW.

W 2011 r. spółka sprzedała 0,5 tony złota za 80 mln zł.

Kruszec podrożeje

Spowolnienia obawia się największy gracz — giełdowa Mennica Polska, która w I kw. 2012 r. sprzedała 400 kg złota (bez sprzedaży odbiorcom hurtowym) wobec 180 kg w tym okresie rok wcześniej.

— W I kw. 2012 r. nie odczuliśmy korekty na rynku złota, ale w kwietniu i maju daje o sobie znać spowolnienie. Zatem ten kwartał będzie słabszy, chociaż na pewno sprzedaż wzrośnie w porównaniu z II kw. 2011 r. — mówi Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy Polskiej.

Giełda lub inwestor

Pełne dane za I kw. 2012 r. opublikował majowy debiutant z NewConnect — Grupa Mennice Krajowe (GMK). Firma pokazała 24,77 tys.zł straty netto przy 11,72 mln zł przychodów, co tłumaczyła m.in. kosztami debiutu i operacyjnymi. W raporcie podano, że przedłużająca się korekta może spowodować, iż część klientów wstrzyma się z zakupem złota i zaczeka do powrotu tendencji wzrostowej, co spowoduje zmniejszenie przychodów i marż w tym kwartale. — Większość prognoz zakłada jednak na koniec 2012 r. cenę złota na poziomie 2000 USD za uncję — mówi Bartłomiej Knichnicki, prezes GMK.

Podtrzymał prognozy 1 mln zł zysku netto przy 48 mln zł przychodów w tym roku. Mimo że na rynku kapitałowym sytuacja nie jest zbyt korzystna, z debiutu na NewConnect nie zrezygnowała spółka IAP. Zakończyła subskrypcję prywatną. Liczyła na 5,7 mln zł.

— Nie pozyskaliśmy całej kwoty. Postaramy się, aby rynek poznał nas lepiej. Wkrótce złożymy na giełdzie dokument informacyjny. Liczymy na jak najszybszy debiut — mówi Filip Fertner.

Na dużą giełdę może trafić także MW. Główny właściciel, Grupa Trinity, widzi w firmie potencjał. — Zdecydowaliśmy się zwiększyć zaangażowanie w MW z 50,5 proc. do ponad 60 proc. Udziały kupujemy od założycieli firmy. Na pewno skorzystamy z przyznanej nam przez założycieli opcji i podwyższymy kapitał o kilka milionów złotych, zwiększając udział do ponad 70 proc. — mówi Radosław Tadajewski, prezes Grupy Trinity.

O objęciu udziałów w MW toczą się też rozmowy z dwoma inwestorami strategicznymi. — Naszym celem jest debiut giełdowy w 2013 r., jednak nie jesteśmy zamknięci na oferty od inwestorów. Decyzje zapadną w drugim półroczu — informuje Radosław Tadajewski.

Prezes Mariusz Malec dodaje, że trwają negocjacje z kilkoma dużymi dystrybutorami, którzy chcą do swojej sieci wprowadzić złote sztabki inwestycyjne z oferty MW. Dziś firma współpracuje m.in. z Alior Bankiem.