Ostatnie godziny obrotu na globalnych rynkach były relatywnie udane – główne indeksy akcyjne pięły się na północ, a eurodolar ponownie kwotowany jest blisko 1,18 USD. Poprawa nastrojów ma związek z wznowieniem rozmów w amerykańskich Senacie dot. pakietu stymulacyjnego. Z punktu widzenia PLN wydarzenia ostatnich godzin powinny sprzyjać lekkiemu podbiciu – w praktyce jednak wydaje się, iż aktywność na rynku złotego jest obecnie ograniczona. Brak jest również istotniejszych reakcji na rozwój sytuacji pandemicznej w Polsce (która docelowo rzutować będzie również na perspektywy makro). Stan wyjątkowy wprowadzony został m.in. w Czechach, a sama CZK jest ostatnio wyraźnie słabsza niż PLN. GPW „rozgrywa” już wzrost zachorowań, niemniej kurs FX pozostaje jak dotąd bez większej reakcji.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z rynku krajowego. NBP przeprowadzi emisję bonów oraz otrzymamy minutes z ostatniego posiedzenia RPP.
Z rynkowego punktu widzenia końcówka tygodnia zapowiada się z inicjatywą po stronie popytu. W praktyce jednak PLN pozostaje w sferze niskiej aktywności i zmienności z potencjalnym ryzykiem osłabienia wynikającego z rozwoju sytuacji pandemicznej.