Zmiany w Pekabexie
W ostatnim czasie najbardziej pożądanymi informacjami na polskim rynku kapitałowym były wiadomości dotyczące fuzji i przejęć.
MOCNO niedowartościowane grono spółek notowanych na GPW ( rynkowa wycena poniżej wartości księgowej) stało się obiektem zainteresowania wśród inwestorów zagranicznych, którzy zamierzają ulokować swoje interesy w kraju. W związku tym akcje takich spółek jak Górażdże czy Polifarb Cieszyn bardzo silnie wzrosły po ogłoszeniu wezwań, inne natomiast, na powracającej systematycznie fali przypuszczeń i zapowiedzi zachodnich koncernów co do swoich planów inwestycyjnych również rosły ( Grajewo, Agros, Jutrzenka...).
W ODNIESIENIU do spółek giełdowych spółki z rynku pozagiełdowego są wyjątkowo tanie. W większości wypadków wskaźniki ceny do wartości księgowej z przedziału od 0,06 do 0,6 świadczą o skrajnym niedowartościowaniu.
MOŻNA więc się pokusić o odważne stwierdzenie, że rynek pozagiełdowy to dopiero eldorado dla potencjalnych fuzji i przejęć. Niestety tak się nie dzieje, gdyż poza kilkoma wyjątkami w większości przypadków notowane są na CTO walory firm niewielkich i mało atrakcyjnych, które nie wzbudzają przynajmniej, jak na razie, zainteresowania.
PISZĄC o wyjątkach mam tu na myśli chociażby reprezentanta branży budowlanej - Pekabex. Podczas czwartkowej sesji doszło do zawarcia, na pewno uzgodnionej wcześniej, transakcji w której przedmiotem obrotu było 150 tys. akcji Pekabexu po 9 zł, co stanowi ponad 9 proc. całej emisji.
ZAPREZENTOWANE wielkości robią wrażenie, ale co z tego wyniknie dla spółki i jej akcjonariuszy, dowiemy się już wkrótce.
Grzegorz Pędras
Beskidzki Dom Maklerski