28 lipca sąd w Białymstoku zajmie się wnioskiem Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Łapach o ogłoszenie upadłości. Poprzedni odrzucił z przyczyn formalnych. Formalnością wydaje się być też upadłość kolejarskiej spółki, która kiedyś podbiła serca inwestorów. Przed bankructwem mogłoby ją ocalić przejęcie przez inwestora. W grę w zasadzie wchodzi tylko PKP Cargo. Z naszych informacji wynika jednak, że przewoźnikowi ani w głowie kupowanie bankruta, czy nawet majątku, jaki będzie sprzedawał syndyk. Cargo intensywnie rozbudowuje własne zaplecze remontowe. Obecnie ma już dziesięć spółek naprawczych. Problem z Łapami polega na tym, że znajdują się na północno-wschodniej Polsce i koszty dostarczenia taboru do ZNKT są zbyt duże.