Droga menedżerskiej kariery jest dla większości z nas podobna. Otrzymujemy awans, a wraz z nim ogromną energię i motywację. Chcemy potwierdzić przed sobą i przełożonymi, że to była słuszna decyzja, że nieprzypadkowo właśnie nam powierzono to stanowisko. Staramy się, pracujemy coraz więcej i coraz mocniej identyfikujemy się z firmą i jej celami. Praca powoli zaczyna wypełniać większość naszego życia. Nawet nie wiemy, kiedy przestajemy mieć czas dla rodziny, przyjaciół… Dla siebie. Nasze życie toczy się od poniedziałku do piątku, od ósmej rano do ósmej wieczorem. Przerwa w weekend i od początku. A jeśli nawet masz tę przerwę, to i tak myślisz o tym, co będzie w poniedziałek, co należało lub należy zrobić, czego jeszcze od ciebie oczekują i co możesz zrobić, by polepszyć swój rezultat. Telefon ciągle włączony.
Kiedy już udowodnimy wszystkim, że jesteśmy świetni, zasłużyliśmy, damy radę, pojawia się skądś pytanie: „po co właściwie to robię?”. Pewnie wypadałoby się dłużej nad tym zastanowić, ale przecież szkoda czasu. Znajdujemy więc szybkie wytłumaczenie, że dla dzieci i rodziny i dla domu z ogródkiem. I pędzimy dalej. Coraz szybciej i intensywniej.
A przecież warto co jakiś czas, samemu dla siebie, uczciwie odpowiedzieć na pytanie — dokąd zmierzam, kim chcę być i dlaczego? Jakie są moje najcenniejsze wartości, które powinny wyznaczać mi cel także zawodowej podróży? Poszukiwanie siebie i sensu jest naturalną potrzebą i konsekwencją rozwoju w każdej dziedzinie życia. Także zawodowej.
Czasem samo życie przewrotnie funduje nam przymusowy przystanek (utrata pracy, choroba), który staje się pretekstem do szukania odpowiedzi na pytanie: kim jestem? Tylko po co czekać na taki „fart”, który sprawi, że znów będziemy mieli czas, by zaopiekować się własną tożsamością. Wykorzystaj naturalne przerwy na to, żeby zwolnić, zastanowić się i poczuć, kim naprawdę jesteś.
Postaraj się zrobić sobie najlepszy bożonarodzeniowy prezent. Bez względu na to, gdzie, z kim i jak zamierzasz spędzić święta. Przy rodzinnym stole, na egipskich plażach czy austriackim lodowcu. Podaruj sobie czas. Czas na spotkanie ze sobą. Opowiedz sobie, kim jesteś i po co jesteś. Wynik może być zaskakujący.
Joanna Neumann