Zwyżki w Europie, korekta w Japonii

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2013-01-21 17:34

Mimo nieobecności inwestorów z Wall Street giełdy europejskie kontynuowały w poniedziałek wzrostową passę. Po zwyżce o 0,6 proc. indeks EURO STOXX, opisujący notowania 50 największych spółek ze Starego Kontynentu, znalazł się najwyżej od lipca 2011 r. Za sprawą święta Martina Luthera Kinga w USA obroty były jednak o jedną trzecią niższe niż przeciętnie w ciągu ostatnich trzydziestu sesji.

O ponad 4 proc. podrożały papiery Air France-KLM. Notowaniom największej linii lotniczej Europy pomogło podwyższenie przez bank Credit Suisse rekomendacji z „poniżej rynku” do „neutralnie”. Równie wielu powodów do zadowolenia nie mieli jednak akcjonariusze spółek z branży dóbr luksusowych. Kurs Richemont, właściciela m.in. marki Cartier, poszedł w dół o 5 proc. po tym, jak spółka poinformowała, że przychody były niższe od oczekiwań analityków. W rezultacie przynajmniej 1 proc. przecena nie ominęła takich tuzów branży jak LVMH, Burberry Group oraz Swatch Group.

Powodów do zadowolenia nie mieli też inwestorzy z giełdy tokijskiej. W oczekiwaniu na wtorkową decyzję Banku Japonii o powiększeniu wsparcia dla gospodarki indeks Nikkei 225 spadł o 1,5 proc. Jeszcze w piątek był najwyżej od prawie trzech lat.