0 zł kosztuje 0,5 mln zł

PJ, KZ
opublikowano: 2011-02-21 00:00

Nadzorca ukarał

Nadzorca ukarał

analityka, który wydał

głośną rekomendację

dla Lotosu. Należało się —

mówi Paweł Olechnowicz.

Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) nałożyła na Unicredit CAIB UK 500 tys. zł kary za sporządzenie pamiętnej rekomendacji dla Grupy Lotos, w której spółka została wyceniona na 0 zł. Komisja uznała, że wydano ją bez zachowania należytej staranności i rzetelności. Paweł Olechnowicz, prezes paliwowej spółki, decyzję przyjął bez wielkiego entuzjazmu.

— Nadzorca podsumował sprawę, kara została nałożona. Decyzja KNF pokazuje, że były to działania szkodliwe dla spółki. Kar nie nakłada się za dobre działania — komentuje Paweł Olechnowicz.

W listopadzie 2008 r. wybuchła bomba. Unicredit wydał rekomendację "sprzedaj" dla Lotosu z ceną docelową zero złotych. Robert Rethy, autor rekomendacji, zwracał uwagę, że jest duże prawdopodobieństwo, że grupa nie przterwa, a gotówka, którą będzie wypracowywać, nie pozwoli na pokrycie zobowiązań wynikających z zadłużenia. Inwestorzy zareagowali nerwowo — w dniu publikacji kurs spadał o 19 proc. Później było jeszcze gorzej. 2 lutego 2009 r. cena akcji paliwowej spółki osiągnęła historyczne minimum — 7,25 zł za akcję.

Zarząd spółki nie krył oburzenia, sugerując nawet, że analiza może być elementem wrogiego przejęcia. Sprawę postanowiła prześwietlić KNF. Po blisko 2,5-letnim postępowaniu nadzór finansowy stwierdził, że analityk Robert Rethy nie oparł się na dwóch metodach wyceny, pominął niektóre składniki majątku spółki przy zastosowaniu metody wyceny składników majątku oraz nie przedstawił analizy wrażliwości przyjętych założeń zastosowanej metody wyceny składników majątku spółki.