Zarząd Wrocławia unieważnił przetarg na zarządzanie mieszkaniami komunalnymi w 11 z 21 rejonów miasta. Pozostałe rejony czekają na rozstrzygnięcie konkursu.
Zarząd miasta już po raz trzeci unieważnił przetarg na zarządzanie mieszkaniami komunalnymi we Wrocławiu. Jednak tym razem tylko połowicznie. W konkursie startowało 19 firm, które złożyły łącznie 81 ofert. Jednostkowa specyfikacja kosztowała 479 zł.
— Komisja przetargowa uznała, że wymagane w specyfikacji warunki spełnia tylko 36 ofert, natomiast 45 zostało wykluczonych — wyjaśnia Beata Kawińska, przewodnicząca komisji i arbiter Urzędu Zamówień Publicznych (UZP).
Postępowanie przetargowe unieważniono w 11 rejonach. W 10 pozostałych lokale będą mogły być zarządzane przez wyłonione spółki. Organizatorzy spodziewają się jednak licznych protestów.
W rejonach, w których przetarg unieważniono, znaleźć trzeba będzie inne rozwiązanie na wyłonienie nowych zarządców. Władze miasta rozważają dwie koncepcje: albo zorganizowany zostanie kolejny przetarg, albo też spółki wybierane będą w drodze zamówień z wolnej ręki. Decyzję w tej sprawie samorząd podejmie w tym tygodniu. Czasu jest mało — 30 września wygasa termin umów ze spółkami dotychczas zarządzającymi mieniem gminy.
Wrocław jest jednym z pierwszych miast w Polsce, które zdecydowały się na prywatyzację gospodarki komunalnej. Od tego roku jest już ona obowiązkowa. Miasto ma 60 tys. mieszkań komunalnych.