11 bit studios wróciło z dalekiej podróży

Grzegorz SuteniecGrzegorz Suteniec
opublikowano: 2025-06-16 16:23

Dobrze przyjęta przez graczy „The Alters” może być kolejnym solidnym punktem w portfolio giełdowego studia i stać się kamieniem milowym na drodze do odbudowy zaufania do spółki po serii wcześniejszych niefortunnych zdarzeń.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ponad 18,1 tys. jednoczesnych graczy na Steamie miało w niedzielę „The Alters”, najnowsza gra 11 bit studios. Tytuł, który zadebiutował w piątek po południu w wersji na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series S/X, zbiera dobre oceny graczy. Do poniedziałkowego wieczoru zebrał blisko 2 tys. ocen na Steamie, z czego 88 proc. jest pozytywnych. Premiera została dobrze odebrana przez inwestorów i w trakcie poniedziałkowej sesji kurs producenta i wydawcy gier zyskiwał nawet ponad 5 proc.

- Premiera wypadł bardzo dobrze, szczególnie cieszą dobre oceny graczy, co będzie sprzyjać wysokiemu pozycjonowaniu na Steamie. Szacuje się, że do tej pory sprzedało się około 200 tys. sztuk gry, co uprawdopodabnia naszą prognozę sprzedaży 600 tys. sztuk do końca roku. Raportu o zwrocie kosztów produkcji z uwzględnieniem wpływów z GamePassa spodziewam się najbliższych miesiącach, ale raczej po wakacjach - mówi Mateusz Chrzanowski, analityk Noble Secutities.

- Sentyment do spółki się poprawia, gdyż tym razem nowy tytuł 11 bit studios nie zawiódł oczekiwań graczy. Liczba recenzji sugeruje, że na Steamie i w sklepie PlayStation do tej pory mogło się sprzedać około 100–150 tys. egzemplarzy. Warto zwrócić uwagę że gra spotkała się z pozytywną reakcją również chińskich graczy – na platformie HeyBox na ponad 300 recenzji aż 95 proc. jest pozytywnych, a tytuł się sprzedał się w ok. 20 tys. egzemplarzy, co jest bardzo dobrym odczytem, biorąc pod uwagę wymagania graczy z Azji – dodaje Piotr Poniatowski, analityk mBanku.

Niektórzy analitycy szacują, że w samym drugim kwartale może sprzedać się nawet 400 tys. sztuk gry, a raport o zwrocie kosztów pojawi się jeszcze w lipcu.

Niezależnie od tego, czy 11 bit studios poinformuje o zwrocie kosztów za miesiąc, czy za trzy, ekspertów szczególnie cieszy fakt, że jest to zupełnie nowy tytuł, a mimo to przebił się do świadomości graczy. Jego dobre przyjęcie sprawia, że producent będzie mógł go monetyzować przez długi czas.

- Widzę szansę, że w bieżącym tygodniu gra będzie nadal zdobywała zainteresowanie graczy i docelowo stanie się tzw. longsellerem – mówi Mateusz Chrzanowski.

Istotne jest też to, że dobrą premierą 11 bit studios ma szansę zatrzeć złe wrażenie po wpadkach z ostatnich miesięcy, w tym z dużo słabszym od oczekiwań „Frostpunkiem 2” i spisaniem na straty P8, który pochłonął 50 mln zł.

Krzysztof Tkocz, analityk Erste, po premierze podniósł do „kupuj" rekomendację dla akcji producenta gier. W raporcie zatytułowanym „The Alters przełamuje impas" analityk ocenił, że nowa gra jest istotnym punktem zwrotnym po czarnej serii i może znacząco przyczynić się do odbudowania zaufania inwestorów do zdolności firmy do tworzenia gier, które potrafią przyciągnąć zainteresowanie szerszego grona graczy. Zwraca uwagę, że dobra premiera „The Alters”, stan gotówki na koniec pierwszego kwartału (70 mln zł) , spodziewane wpływy z GamePassa (14 mln USD) i sprzedaż wcześniejszych produkcji sprawiają, że firma ma na tyle dobrą pozycję gotówkową, by skupić się na realizacji strategii na kolejne lata. Do tego doświadczenie zdobyte w ostatnim cyklu produkcyjnym powinno zaprocentować w przyszłości zarówno pod względem lepszego dokładniejszego rozpoznania oczekiwań graczy, jak też lepszej organizacji zespołu oraz skuteczniejszych działań marketingowych.