Mediana prognoz analityków ankietowanych przez agencję Bloomberga wskazuje,
że w przyszłym roku złoto może wzrosnąć do 1500 USD za uncję. Z obecnych
poziomów oznaczałoby to wzrost o 21,5%.
Dan Brebner, analityk z
londyńskiego oddziału Deutsche Bank, od początku roku osiągnął najlepszą
trafność w ankiecie przeprowadzanej przez agencję Bloomberga dotyczącej
przyszłego zachowania cen złota. Prognozuje on, że w przyszłym roku złoto
osiągnie 1550 dolarów z uncję.
Eugen Weinberg, analityk Commerzbank AG, który miał najlepszą trafność na rynku złota w pierwszym kwartale ocenia, że w przyszłym roku kruszec zdrożeje do 1400 dolarów. Swoją opinię uzasadnia tym, że do wzrostu cen złota może się przyczynić zarówno kontynuacja ożywienia gospodarczego, jak również pogorszenie sytuacji w gospodarce. Silniejszy wzrost gospodarczy powinien sprzyjać popytowi na biżuterię. W przypadku złego stanu globalnej gospodarki, inwestorzy będą postrzegać rynek złota, jako bezpieczną przystań, w której mogą schronić kapitał.
Złoto od stycznia bieżącego roku wzrosło 13% i osiągnęło wynik dużo lepszy od pozostałych klas aktywów. Kruszec pod względem osiągniętej stopy zwrotu wyprzedził amerykańskie obligacje, które wzrosły o 7,9%. Indeks szerokiego rynku akcji MSCI World Index spadł o 7,2%. Najmocniej, bo o 9,4% spadł indeks surowcowy S&P GSCI Total Return Index.
Piotr Kowalski
Analityk Investors TFI