Korespondenci agencji informacyjnej Bloomberg z całego świata przygotowali szeroką grupę kandydatów do najnowszego rankingu najbardziej wpływowych ludzi. Następnie redaktorzy magazynu „Bloomberg Markets” dokonali selekcji i wybrali po 10 nazwisk w pięciu kategoriach. W tegorocznej edycji aż 60 proc. nazwisk to debiutanci.

W kategorii myślicieli znaleźli się m.in. Timothy Garton Ash, profesor z Oxfordu, którego autorzy rankingu docenili za sygnalizowanie zachodnim krajom niebezpieczeństw związanych z polityką Władimira Putina i dodanie historycznej perspektywy do tzw. Doktryny Putina. Magazyn nie zapomniał o francuskim uczonym Thomasie Pikettym, którego książka „Kapitał w XXI wieku” wzbudziła wiele dyskusji po obu stronach oceanu.
Na liście nie znaleźli się jednak tylko profesorowie, ale także ludzie, którzy potrafią wyszukiwać dobre pomysły. Kimś takim jest na pewno Paul Graham, który stworzył akcelerator technologiczny zapewniający finansowanie ponad 700 start-upom wartym obecnie około 30 mld USD.
Ranking obejmuje też znane nazwiska ze świata biznesu. Bloomberg wyróżnił m.in. Tima Cooka, prezesa Apple, Jacka Ma, założyciela chińskiego giganta Alibaba Group Holding, który niedługo zadebiutuje na Wall Street, Elona Muska, założyciela popularnej spółki Tesla Motors, a także słynnego inwestora Warrena Buffetta.
Ciekawą postacią na liście jest najbogatszy Ukrainiec Rinat Achmetow, którego spółki znalazły się w ostatnich miesiącach w centrum politycznej zawieruchy.